Kamil Zbroszczyk z Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego był jednym z kandydatów do zdobycia medalu w pchnięciu kulą. Niestety, nie udało mu się zająć miejsca na podium. Został sklasyfikowany na czwartej pozycji z wynikiem 19.06 metra. Zgodnie z przewidywaniami wygrał Tomasz Majewski z AZS AWF Warszawa - 20.94 m, drugi był Jakub Giża z LKS Stal Mielec - 19.56 m, a trzeci Krzysztof Brzozowski z MKS MOS Płomień Sosnowiec - 19.18 m.
-Pozostał niedosyt, oczekiwaliśmy zdecydowanie więcej - mówił nam kilka minut po zakończeniu konkursu Grzegorz Furmanek, trener Kamila Zbroszczyka. -Pogoda trochę pokrzyżowała nam plany, w pewnym momencie nad stadionem przeszła porządna ulewa. Ale nie ma co się tłumaczyć, pogoda dla wszystkich była jednakowa. Szkoda, bo można było powalczyć o medal. Teoretycznie w zasięgu było nawet "srebro". Nie udało się, szkoda. Liczymy na to, że zrewanżujemy się na Mityngu Świętokrzyskim, bo jest szansa, że wystartują Jakub Giża i Krzysztof Brzozowski - dodał trener Furmanek.
W czwartek startowała też 15-letnia Katarzyna Furmanek z Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego. Była zdecydowanie najmłodsza w finałowej stawce rywalek. Zajęła dziesiąte miejsce w rzucie młotem z rezultatem 49.47 m. Wygrała Anita Włodarczyk ze Skry Warszawa - 73.05 m. Zaplanowany na czwartek konkurs skoku o tyczki kobiet został przeniesiony na piątek. Wystartuje w nim między innymi Agnieszka Wrona z Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego i ma szansę powalczyć o wysokie miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?