Kamila wybrała się do Warszawy na szkolenie, które prowadził znany trener i choreograf Ruud Vermeij. - Pomyślałam, że przy okazji wybierzemy się z przyjaciółmi do programu "Taniec z gwiazdami". Mieliśmy miejsca w pierwszym rzędzie i obserwowaliśmy nową konkurencję. Tancerze wybierali partnerów z widowni. Żora Korolyov przybiegł do mnie i porwał mnie na parkiet. Zajęliśmy trzecie miejsce - opowiada Kamila Drezno. - Były podnoszenia, wygięcia... Czułam się jak 10 lat temu, kiedy tańczyłam w programie. Stres był taki sam. Bałam się, że bez przygotowania poślizgnę się na parkiecie, to było bardzo spontaniczne. Ale udało się, to niesamowite emocje i wspaniałe przeżycie - dodaje tancerka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?