Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydat jak James Bond. Przegląd wydarzeń towarzyskich

/KRA/
Jacek Kowalczyk jako Jamek Bond
Jacek Kowalczyk jako Jamek Bond Zbiory prywatne
Kampania wyborcza trwa w najlepsze, niektórzy kandydaci wymyślili ciekawe promocje. Marszałkowski dyrektor od kultury, sportu i turystyki Jacek Kowalczyk ma niebanalny bilbord zręcznie nawiązujący i do miejsca bliskiego kielczanom i wizerunku Jamesa Bonda, który mawiał: "Kto ma niewiele czasu, musi być bezpośredni".

Znaczy się znaczek

Przewodniczący świętokrzyskiego Sejmiku, radny czterech kadencji Tadeusz Kowalczyk jest pasjonatem filatelistyki, ma zbiory imponujące kolekcjonerom nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Gdy jednak niedawno, z okazji imienin, dostał znaczek przedstawiający Stefana Żeromskiego był wzruszony i orzekł, że to jeden z najlepszych egzemplarzy w jego klaserach.
Znaczki skarbowe są tu mało wartościowe.

Nierówna walka

Starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek jest perfekcjonistą, co widać w jego ukochanym ogrodzie, w którym na porządkowaniu, grabieniu liści, spędza każdą wolną chwilę. Niestety, gładko przystrzyżony trawnik rujnują mu krety. Jakich by się starosta sposobów nie imał, one i tak są górą zostawiając kopce gdzie popadnie.
I w polityce i w ogrodzie nie brakuje skutków kreciej roboty.

Bezkrwiści dawcy

Kandydaci na samorządowców i parlamentarzyści ze świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej postanowili odpowiedzieć na apel stacji krwiodawstwa i honorowo oddać krew. Okazało się jednak, że to nie takie proste, bo nie spełniają zdrowotnych wymogów. Niewiele osób poza kielecką radną Agata Wojdą się sprawdziło. Poseł Artur Gierada miał opryszczkę a kandydat na prezydenta Kielc Grzegorz Świt zjadł rano tabletkę od bólu głowy.
Przyszło im przełknąć gorzką pigułkę.

Słowa prawdziwe

Stół zastawiono poezją kielczanki Marii Włodno z tomiku "Słowa Prawdziwe" w zeszły piątek, w Antykwariacie Andrzeja Metzgera. I nie tylko, bo były słodkości i napitki przygotowane przez Koło Gospodyń Miejskich i innych darczyńców sprawiające, że interpretacja wierszy sięgała zenitu. Wśród lektorów, zaproszonych przez agencję reklamy Atlas Studio, była właścicielka firmy Discovery Events Anna Zdanowska, wokalistka Agnieszka Kowalczyk- profesjonalna, piękna, prawdziwa, tłumaczka Agnieszka Majcher, członek Zarządu Województwa Jan Maćkowiak- w koszuli obrębionej żółtym szlaczkiem przez ukochaną żonę, kielecka aktorka Ewa Pająk, restauratorka Ewa Zduniak, śpiewający policjant Krzysztof Kisiała - recytator natchniony, kielecka radna Alicja Obara i kandydujący na radnego, okrzyknięty w plebiscycie Echa Dnia tytułem Belfer roku 2010/2011 w powiecie starachowickim Mirosław Gęborek, który od 16 lat jest dyrektorem Gimnazjum nr 3 w Starachowicach a od ponad 20 lat prowadzi orkiestrę Juniors Big Band.
W takim zestawie musiało wszystko grać.

Nie za nasze

Kielczanie zastanawiali się kto płacił przez dwa miesiące za pilnowanie przez ochroniarzy kontrowersyjnej estetycznie instalacji "Tężnia", wystawionej na Placu Artystów w Kielcach, zawierającej na półkach, niczym w starej piwnicy, wiele przedmiotów, które zawsze komuś mogły się przydać. Podejrzenia, że szły na to miejskie podatki, okazały się bezpodstawne. Strzeżenie dzieła sfinansowali jego mecenasi, właściciele firmy Dorbud Dorota i Tomasz Tworkowie, którzy zafundowali kielczanom po raz kolejny obcowanie z artystą sztuki przestrzennej.
Nie ma co tężeć z obawy o publiczny grosz.

Promile nadziei

W szpitalu psychiatrycznym w Morawicy pacjenci leczący się z uzależnień mają swoje sympatie. Ordynator oddziału odwykowego dla mężczyzn, doktor Teresa Tymińska- Tkacz, ze względu na swe macierzyńskie podejście do chorych nazywana jest Matką Teresą, ordynator oddziału koedukacyjnego, doktor Michał Piecewicz, pochodzący z Sankt Petersburga, ze wzgledu na grzywę białych włosów i moc autorytetu, zyskał miano Biały Niedźwiedź. O doktor Marzenie Kozioł, kierującej detoksem "absolwenci" mówią "Nadzieja". Powszechnie też żałują, że nie ma już legendarnego terapeuty Henryka Webera, który odszedł i prowadzi prywatną praktykę.
Głębia refleksji bez jednego głębszego.

Grunt to kondycja

Znany kielecki sędzia piłkarski Andrzej Ordysiński, były rany miejski, który w swojej długiej karierze poprowadził 1500 spotkań, z czego ponad połowę na szczeblu centralnym, przysłał kroniczce pozdrowienia z Solca Zdroju sławiąc tamtejsze wody i kurację. Napisał: "Mając 72 lata realizuję taki program zdrowotny sprawiający, że czuję się o trzydzieści lat młodziej. Dojdzie do tego, że wrócę na boisko".
I bez piłki może komuś dokopać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie