Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kąpiel w 20 stopniowym mrozie! (video, zdjęcia)

Marek Maciągowski
Śmiałkowie w kieleckim zalewie kąpali się przy kilkunastostopniowym mrozie
Śmiałkowie w kieleckim zalewie kąpali się przy kilkunastostopniowym mrozie Fot. Aleksander Piekarski
W niedzielę przy kilkunastostopniowym mrozie w lodowatej wodzie zalewu kieleckiego wykąpało się dwóch odważnych panów.

Edward Dłużewski 75 letni kielczanin postanowił w ten sposób uczcić pamięć naszych bohaterów, uczestników Powstania Styczniowego. W kąpieli towarzyszył mu drugi kielczanin, który chciał pozostać anonimowy.

Wcześniej w kościele świętego Józefa Robotnika odprawiona została msza święta w intencji powstańców styczniowych, zamówiona przez członków Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Kielcach. Po mszy członkowie Towarzystwa prowadzili kwestę na rzecz remontu pomnika Powstańców znajdującego się na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.

Najpierw przerębel

Najpierw strażacy z Jednostki ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Kielcach piłą motorową wycięli w lodzie przerębel w kształcie choinki. Nie było to łatwe zadanie, bo lód miał 40 centymetrów grubości i trzeba go było ciąć kawałkami. Strażacy przygotowali zabezpieczenie terenu, drabinę i szelki ratownicze. Nie były potrzebne gdyż pan Edward po rozgrzewce w śniegu wraz z drugim śmiałkiem raźnie weszli do wody i przebywali w niej ponad minutę. Potem wyszli jak gdyby nigdy nic.

Kąpiel na zdrowie

Edward Dłużewski, jak sam mówi, zaczął się kąpać trzy lata temu, gdy miał kłopoty z krążeniem i lekarz doradził mu jest więcej aktywności. Podczas pobytu w sanatorium w Kołobrzegu zazdrościł tamtejszym "morsom" i uzyskawszy zgodę lekarza 6 stycznia 2007 roku po raz pierwszy zanurzył się w zimnych falach Bałtyku.

- Jako początkujący popełniłem jednak błąd nadgorliwości, trzykrotne w ciągu dnia kąpiele poskutkowały ostrym zapaleniem oskrzeli, ale wyleczyłem się, od tego czasu nie szarżuję. Teraz nie wiem, co to są choroby i czuję się dużo lepiej- mówi pan Edward.

W dobrej kondycji

- Zdrowie zniszczyłem w pracy zawodowej - mówi pan Edward Dłużewski. Musiałem je podreperować, wybrałem kąpiele. Pomagają.

Z zawodu jest specjalistą transportu samochodowego. Pochodzi z okolic Lipska nad Wisłą, do Kielc trafił w 1962 roku po studiach w Szczecinie. Pracował w firmach transportowych, a od 1970 roku prowadzi też do dzisiaj własną dzialalność gospodarczą - hurtownie części samochodowych.
Pasjonat historii

Pan Edward jest pasjonatem historii, aktywnym członkiem Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach. więc postanowił swoje lodowe kąpiele dedykować ważnym wydarzeniom. Kąpał się w rodzinnych stronach w Solcu nad Wisła w intencji ofiar Katynia, w listopadzie dla uczczenia uczestników powstania listopadowego, a w styczniu ... na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niedzielną kąpiel dedykował powstańcom styczniowym.

- Chciałem studiować historię lub archeologię, ale się nie udało. Zawsze się jednak nią interesowałem, uważam, ze to ważne by Polacy jak najwięcej wiedzieli o swojej przeszłości. Dlatego swoje kąpiele wiąże z jakimś wydarzeniem z naszej historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie