Brzozową kapliczkę Zdzisław Hutnik dedykował 16 mieszkańcom Klonowa zabitym w czasie wojny
(fot. L. Cichocka)
Ten plener wymyśliła i zorganizowała Anna Dulny-Perlińska, mieszkanka Klonowa i profesor rzeźby w kieleckim plastyku. - Nasz dom stoi vis a vis kapliczki a myślę, że każdy ma swój powód by ofiarować Bogu własną kapliczkę, stąd zaproszenie do udziału w plenerze - wyjaśnia.
Skorzystało z niego kilkanaście osób. Byli uczniowie ze szkoły w Goździe, był warszawski aktor Jerzy Łazewski z żoną scenografką, pani z Elbląga i Zdzisław Hutnik, emeryt z Kielc. Wszyscy uczyli się i tworzyli.
Wspomniana kapliczka z sercami to dzieło Bożeny Ignaczak z Warszawy. - To moje podziękowanie od całej rodziny - mówi o swej pracy autorka.
Janina Szatkowska stworzyła kapliczkę z wężem i jabłkiem. - Moja jest przewrotna, byśmy pamiętali od czego zaczął się nasz pobyt na ziemi - mówi.
Zdzisław Hutnik do pracy twórczej wrócił niedawno, bo chociaż jest absolwentem plastyka, nigdy nie pracował w zawodzie. Dopiero na emeryturze zaczął malować i rzeźbić.
Na plenerze powstało też bardzo wiele obrazów i szkiców. Widać na nich piękne okolice Klonowa. Kazimierz Perliński, także profesor w kieleckim plastyku w ciągu jednego dnia namalował 8 pasteli. - W końcu jestem profesjonalistą - wykonanie jednej pasteli zajmuje mi pół godziny - wyjaśniał.
Osoby, które przyszły w piątek na wernisaż mogły także podziwiać gliniane kapliczki Jerzego Łazewskiego i piękne anioły jego żony Ingrid. Oboje dopiero tutaj uczyli się rzeźby, ale sądząc po efektach, mają talent.
Anna Dulny-Perlińska chce za rok zaprosić gości na podobne zajęcia. - W Klonowie nigdy nie zabraknie tematów do przedstawienia - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?