Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaprys do białego rana, czyli studniówka w Centrum Edukacji Ustawicznej w Skalbmierzu

Adam LIGIECKI
Świetnie bawiła się na balu także klasa IV B z wychowawczynią Elżbietą Durbas.
Świetnie bawiła się na balu także klasa IV B z wychowawczynią Elżbietą Durbas. archiwum szkoły
Studniówka w Centrum Edukacji Ustawicznej w Skalbmierzu. Tradycyjną "setkę" do matury odliczali młodzi adepci sztuk - fryzjerskiej i budowlanej.
„Setkę” do matury odliczała klasa IV A z wychowawcą Marcinem Jarkiewiczem.
„Setkę” do matury odliczała klasa IV A z wychowawcą Marcinem Jarkiewiczem. archiwum szkoły

"Setkę" do matury odliczała klasa IV A z wychowawcą Marcinem Jarkiewiczem.
(fot. archiwum szkoły)

Na pierwszym w życiu dorosłym balu bawili się abiturienci Niepublicznego Technikum.
Impreza studniówkowa odbyła się w domu weselnym Kaprys w Tempoczowie, przystrojonym złocistymi girlandami. Ruszyła o godzinie 19 i trwała do białego rana.

NAJLEPSI PRZYJACIELE

Bohaterami wieczoru byli uczniowie dwóch klas: IV A (technik usług fryzjerskich) i IV B (technik budownictwa). Razem z wychowawcami, Marcinem Jarkiewiczem i Elżbietą Durbas.

Uroczystość prowadzili Angela Grzyb i Grzegorz Piwowarczyk, przewodniczący samorządu szkolnego. Młodzi prezenterzy z przejęciem dziękowali wychowawcom i nauczycielom za spędzone razem chwile: na lekcjach, przerwach, a także na wycieczkach... i klasówkach.

- Często okazywało się, że jesteście naszymi najlepszymi przyjaciółmi, do których ma się zaufanie - przyznali Angela i Grzegorz. A pedagodzy otrzymali od maturzystów ogromne bukiety kwiatów.

DAR ŻYCIA

- Pamiętajcie, że otrzymaliście dar najpiękniejszy: życie. I od was zależy, co z tym darem uczynicie - zwróciła się do abiturientów dyrektor szkoły Agnieszka Prząda. - My, rodzice, nauczyciele i wychowawcy staraliśmy się jak najlepiej przygotować was do dorosłego, odpowiedzialnego życia. A co z nim uczynicie? Dziś czeka nas... dobra zabawa. Ta studniówkowa noc jest wyjątkowa, niezapomniana. Wykorzystajmy to jak najlepiej - zachęcała pani dyrektor - gdyż nie powtórzy się już nigdy.

Jeśli studniówka, to naturalnie polonez - z Sylwią Bil z klasy IV A w pierwszej parze. Wypadł znakomicie, w czym zasługa Jolanty Niewiadomskiej, szefowej skalbmierskich mażoretek, która uczyła maturzystów kroków "chodzonego". Potem wszyscy ruszyli do walca. Dziewczęta przygotowały szykowne kreacje: suknie balowe, modne fryzury, makijaże i... obowiązkowo czerwone podwiązki. Panowie paradowali w eleganckich, ciemnych garniturach.

Oprawę muzyczną imprezy zapewnił zespół Flirt z Topoli. Uczniowie i zaproszeni goście bawili się przy przebojach pop i disco.

KCIUKI I DŁUGOPISY

- Oby uśmiechy na twarzach maturzystów... nie znikły także podczas egzaminów maturalnych i zawodowych - życzyła dyrektor Agnieszka Prząda. - Takie właśnie jest nasze życie: zadania, trudne pytania, na które często nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Nieustanne próby i ciągłe wybory - dodaje. - Tymczasem trzymamy kciuki za wszystkich maturzystów. Życzymy im połamania długopisów!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie