Funkcjonariusz miał za pieniądze podjąć się załatwienia pracy w Urzędzie Miasta w Starachowicach i pomagać w zdaniu egzaminów do policji.
Przypomnijmy. 52-letni policjant został zatrzymany w styczniu bieżącego roku. Usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w zamian za pomoc w przyjęciu do policji młodego mężczyzny. Z aktu oskarżenia wynika, że w listopadzie ubiegłego roku funkcjonariusz zaproponował mu, że w zamian za 10 tysięcy złotych dostarczy testy egzaminacyjne i zapewni przychylność egzaminatorów. Prokuratura ustaliła, że przyjął osiem tysięcy złotych. Śledztwo wykazało, że to nie było jedyne przestępstwo korupcyjne, którego dopuścił się były policjant. Ustalono, że w maju ubiegłego roku 52-latek powoływał się na wpływy w starachowickim ratuszu i podjął się pośredniczenia w załatwieniu pracy młodej kobiecie, w zamian za 3,5 tysiąca złotych od jej dziadka.
Oskarżony przyznał się do winy i złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania rozprawy. Sprawą 52-latka zajmował się w czwartek Sąd Rejonowy w Starachowicach.
- Sąd uznał oskarżonego za winnego i wymierzył mu karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, orzekł karę grzywny w wysokości 12,5 tysiąca złotych, zwrot 6,5 tysiąca złotych przyjętej korzyści (część pieniędzy odzyskano wcześniej - przyp. red.) i obciążył go kosztami sądowymi w wysokości ponad 7,8 tysiąca złotych - informuje sędzia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?