[galeria_glowna]
W czwartek około 6 rano w ciągu dziesięciu minut doszło w miejscowości Sudół do czterech kolizji. Na ostrym zakręcie, na którym już wielokrotnie dochodziło do wypadków, najpierw kobieta prowadząca nissana almerę nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni i zjechała do rowu. - Po kilku chwilach w tym miejscu doszło do zderzenia fiata cinquecento i fiata seicento - relacjonuje Rafał Pietrkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Św. - Seicento jeszcze uderzyło w drzewo.
Następnie kierowca nadjeżdżającego opla merivy, widząc na jezdni trzy pojazdy, podjął nieudany manewr ominięcia ich i jego auto również wylądowało w rowie. Kilka minut później w odległości około 70 metrów od tego zdarzenia doszło do kolejnej kolizji. - Na śliskiej jezdni kierowca volkswagena golfa nie mógł skręcić w prawo i uderzył w renault lagunę- dodaje Rafał Pietrkiewicz.
W kolizjach uczestniczyło 12 osób. - Cztery z nich przetransportowano do szpitala - informuje Danuta Barańska, zastępca kierownika pogotowia ratunkowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Odniosły one lekkie obrażenia, jedna uskarżała się na ból kręgosłupa.
Jak podkreślają policjanci i strażacy, przyczyną kolizji była śliska jezdnia spowodowana przez marznący deszcz.
- Kierowcy powinni wziąć pod uwagę, że warunki na jezdni mogą się zmieniać w myśl przysłowia "w marcu jak w garncu". Zdarzenia w Sudole powinny być przestrogą dla kierowców. W trudnych warunkach należy jechać z prędkością bezpieczną, a nie wystarczy zachować dozwoloną prędkość. Na szczęście tym razem tylko ucierpiały blachy, a nikt nie stracił życia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?