[galeria_glowna]
Jak relacjonowali świadkowie, kierująca volkswagenem jadąca od strony Kielc, zatrzymała się by przepuścić samochód jadący z przeciwka i skręcić w lewo w drogę prowadzącą do miejscowości Kuby Młyny.
- Zatrzymaliśmy się za nią - opowiada kierowca volkswagena vectry - a wtedy w nasz tył wjechał ciężarowy mercedes, który nie zdążył wyhamować.
Popchnięta vectra wbiła się w hak holowniczy volkswagena zaś w tył ciężarowego mercedesa uderzyła scania z naczepą. Po sygnale o zderzeniu na miejsce ruszyło pięć zastępów straży pożarnej, pogotowie, policja. Na szczęście okazało się, że nikomu nic się nie stało. Jednym z pasażerów vectry był 4,5-letni chłopczyk.
- Odkąd wyjechaliśmy z Kielc mówił, żeby kupić mu misia. Skończyło się tak, że dostał za darmo odblaskową maskotkę od strażaków - mówiła mama chłopca.
Rozbite wozy zajęły jeden pas jezdni. Wytyczono objazd, ale i tak kierowcy jadący od strony Kielc, musieli odstać swoje w korku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?