Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karch: Vive zmieni system sprzedaży biletów

Paweł KOTWICA
Dyrektor generalny Klubu Sportowego Vive Kielce.
Dyrektor generalny Klubu Sportowego Vive Kielce.
Arkadiusz Karch: - Jeśli popyt przewyższa podaż, to nie ma złotego środka, który wszystkim chętnym zapewniłby bilety.

Paweł Kotwica: * Wielu kibiców ma pretensje, bo chodzą na mecze od wielu lat, a nie mogli kupić biletów na mecz z Płockiem. Częściowo przez to, że sporo wejściówek trafiło do szkół, a częściowo przez to, że system dystrybucji jest, delikatnie mówiąc, niedoskonały.

Arkadiusz Karch: - Jeśli popyt przewyższa podaż, to nie ma złotego środka, który wszystkim chętnym zapewniłby bilety. Kiedy podaż była większa niż popyt, na początku sezonu, wyszliśmy z propozycją do Urzędu Miasta, żeby zachęcić młodzież do chodzenia na mecze. Jest na to podpisana umowa, a wycofywanie się z niej w środku sezonu byłoby nieuczciwe. Nie możemy wpuszczać młodzieży na jedne mecze, a na inne nie wpuszczać. Miasto płaci za te bilety, wprowadziliśmy imienne listy osób, które idą na mecz, więc bilety nie marnują się. W przypadku meczu z Płockiem na około 50 procent wejściówek nie znaleźli się chętni, więc sprzedaliśmy je we wtorek w klubie. Mamy też umowę z Fundacją Vive Serce Dzieciom, która umożliwia oglądanie meczów dzieciom spoza Kielc, a na popularyzacji piłki ręcznej w województwie też nam zależy. Te osoby nie mają praktycznie żadnej innej możliwości kupienia biletu na mecz Vive.

* Jeśli chodzi o samą przedsprzedaż: czy nie lepiej byłoby dwa dni przed meczem otworzyć obie kasy hali przy Bocznej, na przykład w godzinach 12-18, żeby ci, którzy pracują, też mieli szansę i sprzedawać bilety tylko tam? A dzień przed meczem w ten sam sposób sprzedalibyście bilety, z których nie skorzystały szkoły. Zapobiegłoby to sytuacjom, do jakich dochodziło przed meczem z Wisłą, że wiele osób stało po dwie godziny na mrozie i dowiadywało się, że zostało kilkanaście biletów, bo reszta jest zarezerwowana, a potem biegało za biletami po całym mieście i to bezskutecznie?

- Pomysł z rozproszeniem sprzedaży po kilku punktach w mieście był dobry, kiedy hala nie zapełniała się. Teraz rzeczywiście to się nie sprawdza. System, o którym pan mówi, czyli przedsprzedaż w kasach hali na Bocznej, zamierzamy wprowadzić na fazę play off, może z dodatkowym punktem w hali przy Krakowskiej. Musimy to jeszcze uzgodnić z dyrekcją MOSiR. Nie jest to idealny system, bo kolejki będą wtedy kilka razy dłuższe i ktoś może się w nich wystać dwa razy i też nie dostanie biletu. A do tych, którzy nas krytykują za sposób dystrybucji biletów, zwracam się z propozycją: jeśli macie jakiś pomysł, podpowiedzcie nam.

* Czy klub rozważa możliwość wprowadzenia sprzedaży biletów za pośrednictwem Internetu?

- Tak, ale to wymaga czasu i przebudowy naszej strony internetowej, nad czym prace już trwają. Na stronie będzie można zarezerwować bilet, zapłacić za niego i odebrać go w klubie. Idealnym rozwiązaniem byłyby bilety elektroniczne, takie jakie kupuje się na samolot, to znaczy ktoś po dokonaniu przelewu mógłby sobie sam wydrukować bilet. Ale nie wiem, czy będzie możliwość wprowadzenia takiego systemu. Przy ostatnich meczach musieliśmy wprowadzić reglamentację: dwa bilety dla jednego kupującego, do tego również były zastrzeżenia ze strony kibiców. Być może skorzystamy z pomysłu Korony i wprowadzimy Karty Kibica. Wtedy każdy będzie kupował jeden bilet na jedną kartę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie