Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karetka znów nie zdążyła. I tym razem pani Edyta sama poradziła sobie z porodem

BOL
Pani Edyta Góral z trójki swoich dzieci dwoje urodziła w domu.
Pani Edyta Góral z trójki swoich dzieci dwoje urodziła w domu. Mateusz Bolechowski
Pani Edyta Góral mieszka we wsi Górki w gminie Bliżyn. Dochowała się trójki dzieci. Niezwykłe jest to, że tylko jedno z nich urodziła w szpitalu!

- Za pierwszym razem, kiedy wezwałam pogotowie, medycy nie zdążyli na czas. Kiedy przyjechali, było po wszystkim - opowiada pani Edyta. Z drugą pociechą było tradycyjnie, poród odbył się w szpitalu, pod okiem fachowców. Niedawno mieszkanka gminy Bliżyn znów powiła. - I tym razem karetka nie zdążyła, jak się potem dowiedziałam, gdzieś zabłądzili. Kiedy się zaczęło, partner zdążył wyprowadzić dzieci z pokoju. Wiedziałam już, co mam robić, poradziłam sobie. Nie było tak źle - opowiada pani Edyta. Córeczka nie była duża, miała nieco ponad dwa kilogramy wagi i mierzyła 47 centymetrów. - Starsze rodzeństwo przyjęło ją z radością, dzieci od razu wybrały imię - Natalia - mówi szczęśliwa mama, którą już po udanym porodzie zabrano do skarżyskiego szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie