W sobotę, 28 października wszyscy ciekawi świata kielczanie mieli okazję skorzystać z wykładu z cyklu ,,Niedziela w muzeum", który tym razem był poświęcony celebrowaniu Dnia Zmarłych w Meksyku.
W oddziale Muzeum Narodowego przy Rynku stawiło się grono wiernych słuchaczy, którzy mieli okazje dowiedzieć się wiele o tym, jak za oceanem świętują Wszystkich Świętych, Zaduszki i... święto Świętego Michała oraz kilka innych uroczystości, bo w Meksyku święto zmarłych trwa kilka dni.
Hucznym obchodom towarzyszą festyny, wielkie uliczne parady i... pikniki na grobach bliskich, które choć w naszej kulturze kojarzą się ze niejaką profanacją i niejednego z nas wprawiają w nie lada zdumienie, to w meksykańskiej kulturze są traktowane jako obowiązek, który po prostu trzeba wypełnić wobec zmarłych.
Meksykanie bowiem twierdzą, że przynosząc ulubione jedzenie i różne przedmioty zmarłym, ci będą im wdzięczni za to, że mają ,,przy czym" świętować swój dzień i odwdzięczą im się czuwając nad ich losem w przyszłości. Oprócz potraw i papierosów czy fajek dla zmarłych bliskich meksykanie tworzą też ołtarze zarówno w domach jak ą w przestrzeniach publicznych, które są poświęcone kultowi śmierci. ,,Meksykańska Szczuplutka" i ,,Biała Dama",oczywiście, jest główną postacią na tych ekspozycjach, które niejednokrotnie przybierają wręcz monstrualne wielkości. Każdorazowo jednak, symbol dnia zmarłych czyli śmierć stojąca na czele parady jest świetnie ubrana, kolorowa i szeroko uśmiechnięta!
- Byłem w Meksyku i tam rzeczywiście w ten sposób świętuje się Dzień Zmarłych. To dla nas niesamowite, ale rzeczywiście taki rodzaj kultu ma swój urok, bo tamtejsza ludność śmierć traktuje inaczej, z dozą humoru, nie tak poważnie jak robimy to w Polsce- mówił Tadeusz Mikołajkiewicz
Niektórzy słuchacze byli wręcz zdumieni i na to, co słyszeli z ust prelegentki Agnieszki Kozłowskiej-Piasty reagowali słowami ,,No, niezły Meksyk!".
W Polsce taki kult śmierci ociera się przecież o bluźnierstwo. W Meksyku jednak twierdzi się, ze Bóg zsyła śmierć, więc należy uznawać ją jako dar niebios, a ten jest jak najbardziej godny wychwalania i to... ponad niebiosa! Śmierć przez Meksykan zwana jako Santa Muerte wchodzi, jak samo miano podpowiada, w kanon Świętych.
Prelekcje wzbogaciła przygotowana przez Agnieszkę Kozłowską- Piastę prezentacja multimedialna. Była to istna gratka dla fanów sztuki, którzy na slajdach ujrzeli piękne prace takich artystów jak Diego Riviera oraz Frida Kahlo.
- Bardzo cieszę się ze dziś miałam okazję zapoznać kielczan z tym jak zbliżające się Święto Zmarłych świętuje się w innym kraju. To temat wprawiający wielu w zdumienie, ale uważam ze warto wiedzieć o tym że nie każdy z taką powagą podchodzi do śmierci jak to jest u nas w kulturze - zdradzała prelegentka.
Niestety była to ostatnia okazja by posłuchać o niesłychanie ciekawej kulturze i obyczajowości meksykańskiej, bo wystawa ,,Fantazmaty" dobiegła końca. Bez wątpienia jednak, organizatorzy to, co najlepsze zaserwowali kielczanom, właśnie na koniec!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?