Karnawałowy Kopciuszek dla babć i dziadków

Dla babć i dziadków - maluchy z Nizin wystawiły "Kopciuszka".
(fot. Katarzyna Haczyk)

Przedszkolaki wystawiły "Kopciuszka" według Jana Brzechwy. Na scenie wystąpiło 28 maluchów, a do Nizin zawitali bohaterowie magicznego świata bajek.
Byli w tym gronie: Kopciuszek (rolę tytułową zagrała urocza Natalia Kukiełka), Królewicz (Igor Kapusta) i Macocha (Paulina Lipiec) z córkami (Oliwia Sapa, Katarzyna Ziółek). Król, Królowa, Wróżka, dwóch Heroldów, Strażników i Ochmistrzów. Mieszczanin, Dobosz, Lodziarz, dwóch Sklepikarzy. A także dziewięć Dam Dworu. Wszyscy w ślicznych, kolorowych strojach "z epoki".
Maluchy przygotowywały "Kopciuszka" przez trzy tygodnie, pod okiem wychowawczyń, Katarzyny Haczyk i Małgorzaty Malec. Ćwiczyły nie tylko kwestie sceniczne, lecz także kroki i figury poloneza. Dzielnie wspierały je mamy - Agnieszka Kukiełka, Anna Grabka, Daria Ptak. Panie nie szczędziły swojego czasu, a przy okazji poznały kulisy pracy z tak liczną gromadą małych aktorów.
- Każdy rodzic był zaangażowany w to przedsięwzięcie. Choćby przygotowaniem kostiumów czy wyszukaniem rekwizytów do przedstawienia. Ale warto było - podkreślają Katarzyna Haczyk i Małgorzata Malec. - Niejednej babci i dziadkowi łezka zakręciła się w oku, gdy oglądali na scenie swoich wspaniałych wnuków.
Inscenizacja "Kopciuszka" udała się na szóstkę z plusem, a widzowie nagrodzili małych artystów burzliwymi oklaskami. Przedszkolaki zrewanżowały się z klasą, wręczając babciom i dziadkom samodzielnie wykonane laurki.
Po części oficjalnej wszyscy zostali zaproszeni do wspólnego tańca, a później na kawę, herbatę i słodki poczęstunek. Ale najważniejsza - jak zgodnie przyznali seniorzy - była możliwość spędzenia czasu ze swoimi pociechami. W końcu... każdy wnuczek jest oczkiem w głowie dziadków.
- Bardzo ważne w tym przedsięwzięciu jest samo inicjowanie działania, kształtujące ludzką osobowość - zauważa Katarzyna Haczyk. - Dzieci pamiętają takie zdarzenia latami, co ważne jest potem w ich dorosłym życiu.