Paweł Kotwica: Takiego Karola Bieleckiego chciałoby się oglądać w każdym meczu: determinacja, skuteczność, swoboda…
Karol Bielecki: - Rzeczywiście, ale to są Kielce, tu mi się gra inaczej. No i dużo dały mi treningi z Bogdanem Wentą. W kadrze jest świetna atmosfera, aż chce się grać. To był dla mnie ciężki sezon, a w klubie miałem trenera, który chciał ode mnie rzeczy, których ja nie gram, z rzucającego chciał ze mnie zrobić podającego. Ale mamy już w klubie nowego trenera i myślę, że wszystko się zmieni i zacznę grać lepiej.
*Mieliście z Rumunami rachunki do wyrównania za pierwszy mecz w Buzau.
- Nie było tam kilku naszych zawodników, między innymi mnie, ale słyszałem od chłopaków, że skrzywdzili ich tam sędziowie, a Rumuni grali bardzo nieprzyjemnie, nawet chamsko, więc wyszliśmy na boisko bardzo naładowani. Myślę, że dobrze zapamiętają ten mecz.
*Coraz więcej się słyszy, że chcesz na dłużej wrócić do Kielc.
- Na razie chcę wypełnić mój kontrakt w Mannheim, a więc jeszcze przez dwa lata będę zawodnikiem Rhein Neckar Loewen. Potem będzie można rozmawiać o moim powrocie. Nie wyobrażam sobie, żebym swoją karierę mógł zakończyć gdzie indziej, niż w Kielcach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?