Karol Bielecki żegna się z reprezentacją

O rezygnacji z gry w biało-czerwonych barwach Bielecki powiedział trenerom Bogdanowi Wencie i Danielowi Waszkiewczowi po ostatnim meczu turnieju w Alicante, który Polacy przegrali 22:33. - Zabrakło iskry, która była wcześniej. Pewnych rzeczy nie dało się przeskoczyć, oszukać własnego organizmu. Po stracie oka, po tym wszystkim, co przeszedłem, zmieniła się moja rola w zespole. Zrobiłem tyle, ile mogłem, chciałem jak najlepiej. Żałuję, że moja gra w reprezentacji kończy się w tak smutnym momencie. Ta drużyna dała mi dużo pozytywnych emocji, ale kosztowała też dużo zdrowia. Czuję, że nie mogę jej więcej pomóc. Skupię się na klubie, mam przed sobą parę lat gry w Vive Kielce. - powiedział popularny "Kola" w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Bielecki to trzeci, po Mariuszu Jurasiku i Marcinie Lijewskim zawodnik kadry Bogdana Wenty, który ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery po nieudanym dla naszej drużyny turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Londynie.

30-letni obecnie Karol Bielecki zadebiutował w reprezentacji Polski podczas turnieju Christmas Cup w Kielcach w 2002 roku. W kadrze zagrał 175 meczów i zdobył 703 bramki. Jest wicemistrzem świata z 2007 roku i brązowym medalistą mistrzostw świata z 2009. Grał na igrzyskach olimpijskich w Pekinie (2008), na których nasza kadra zajęła piąte miejsce. Po nich ogłosił, że na jakiś czas rezygnuje z występów w reprezentacji, ale po kilku miesiącach powrócił do niej.
Obecnie jest zawodnikiem niemieckich Rhein-Neckar Loewen, ale ma już podpisany kontrakt z Vive Targi Kielce, który będzie obowiązywał od lipca tego roku.

11 czerwca 2010 roku podczas towarzyskiego meczu z Chorwacją w Kielcach doznał urazu, w wyniku którego stracił lewe oko.