Karol Kopeć ze Staru Starachowice zakończył piłkarską karierę. Był specjalny szpaler, Karol dostał od zarządu zdjęcie i chomąto

Star Starachowice - Sparta Kazimierza Wielka 3:0 (3:0)
Bramki: Bartosz Gębura 3, Bartosz Szydłowski 41, 45.
Star: Zacharski – Gębura, Kosztowniak (70. Malec), Jagiełło, Styczyński - Nowocień, Puton, Mikos (65. Moskwa), Dumaniuk (70. Kozakiewicz), Kopeć (44. Kaczmarek) - Szydłowski (70. Kidoń).

W 44 minucie grającego z opaską kapitana Karola Kopcia zmienił Marcin Kaczmarek. Po narodzinach trzeciego dziecka Karol zapowiedział, że musi się poświęcić rodzinie. I tak też zrobił.

Tuż przed przerwą trzeciego gola dla Staru zdobył Bartosz Szydłowski. Star w drugiej połowie miał sporo okazji do podwyższenia wyniku, ale w bramce Sparty świetnie spisywał się Aristom Hamelka. Gdyby nie on, wygrana podopiecznych Tadeusza Krawca byłaby jeszcze bardziej efektowna.

W przerwie meczu Karol Kopeć otrzymał z rąk prezesa klubu Mirosława Świrty, swojego pierwszego trenera Zdzisława Spadło, członka zarządu Sebastiana Mazura pamiątkowe zdjęcie oraz … chomąto. Boiskowy przydomek Karola to "Koniu", stąd tak oryginalny pomysł na prezent. Był szpaler obu drużyn, gromkie brawa z trybun i głośne dziękujemy.

Karol Kopeć przygodę z piłką zaczął w Juvencie Starachowice, później trafił do Korony Kielce - grał w juniorach, drugim zespole i w Młodej Ekstraklasie. - Z trenerem Włodzimierzem Gąsiorem i Sławomirem Grzesikiem wywalczyliśmy wicemistrzostwo Młodej Ekstraklasy, wcześniej Mistrzostwo Polski Juniorów. Grali wtedy Łukasz Jamróz, Piotrek Gawęcki, Krzysiu Kiercz. Fajne wspomnienia - mówi Karol Kopeć.

Później ponownie grał w Juvencie Starachowice, Pelikanie Łowicz, a kilka kolejnych sezonów spędził w Niemczech. Reprezentował takie kluby jak: SV Polonia Monachium, SC Oberweikertshofen, SC Fürstenfeldbruck, FC Emmering. Po prawie siedmiu latach wrócił do Polski i trafił do Staru Starachowice.

Karol i jego żona Magdalena są rodzicami trójki cudownych dzieci - sześcioletniej Wiktorii, pięcioletniego Bartosza i Dominika, który ma trzy tygodnie.