Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karolina Kołeczek, czołowa lekkoatletka z Sandomierza, o świętach, chłopaku i karpatce

Dorota Kułaga [email protected]
PZLA
Karolina Kołeczek z utęsknieniem czeka na Boże Narodzenie.

Za kilka dni Boże Narodzenie. Gdzie spędzisz ten wyjątkowy czas?

Wreszcie w Sandomierzu. Przez pięć ostatnich lat byłam na zgrupowaniach kadry narodowej. Teraz właśnie wróciłam z obozu w Spale i będę na miejscu. Będę świętować z rodzicami, siostrą bliźniaczką Pauliną, siostrą Anią i bratem Pawłem. Bardzo lubię ten czas, klimat Bożego Narodzenia jest niepowtarzalny.

Będziecie śpiewać kolędy czy nastawiacie się na słuchanie?

Będziemy śpiewać, myślę, że razem damy radę (śmiech). Oczywiście te najpopularniejsze i moim zdaniem najpiękniejsze: "Wśród nocnej ciszy", "Gdy się Chrystus rodzi", "Lulajże Jezuniu".

W święta będziesz musiała uważać na kalorie, czy pozwolisz sobie na trochę słodkości?

Oczywiście, że sobie pozwolę. Nie wyobrażam sobie świąt bez pysznej karpatki mojej mamy. W drugi dzień świąt będę już miała trening, więc ewentualny nadmiar kalorii na pewno zrzucę (śmiech).

Ty na razie za pieczenie ciast się nie bierzesz?

Ani za pieczenie, ani za gotowanie, nad czym ubolewam. Ale mam nadzieję, że jak będzie taka potrzeba, to później szybko się nauczę.

Mieszkasz w Sandomierzu, tu masz rodzinę, trenera Andrzeja Mirka, który doprowadził Cię do największych sukcesów. Do pełni szczęścia brakuje ci tylko chłopaka Kamila...

To prawda.Kamil mieszka w Łodzi. Fajnie byłoby, gdybyśmy byli razem, ale nic na to nie poradzimy. Z drugiej strony - ja też często jestem w rozjazdach. A to zgrupowania kadry narodowej, a to zagraniczne starty. Ale każdą chwilę, jak tylko jest to możliwe, staramy się spędzać razem.

W 2016 roku w Rio de Janeiro odbędą się igrzyska. Masz już olimpijskie sny?

Po tym dobrym 2014 roku igrzyska na pewno stały się bardziej realne. Spokojnie do tego podchodzę, ale czasami jestem już myślami w Rio (śmiech). Muszę podnosić swój poziom, biegać jeszcze szybciej. Szanse są duże, mam nadzieję, że to marzenie uda mi się zrealizować.

Treningi, obozy, studia na Krakowskiej Akademii, masz jeszcze czas na to, żeby poczytać książki, czy realizować inne hoby?

Na książkę staram się znaleźć czas. Nie sięgam już po fantastykę, teraz mam etap horrorów i dramatów. Ostatnio kupiłam sobie książkę "Zaginiona dziewczyna". Myślę, że uda mi się ją przeczytać przed sesją egzaminacyjną, która zbliża się dużymi krokami. Jestem na trzecim roku fizjoterapii, w przyszłym roku czeka mnie obrona pracy licencjackiej.

Jesteś popularną osobą, masz na koncie znaczące sukcesy. Udało się wreszcie podpisać kontrakt reklamowy?

Współpracuję z firmą Nike. Miałam już sesje zdjęciowe pod kątem gazet, czasopism. Współpraca dobrze sie układa, dostaję sprzęt sportowy tej firmy. Jestem zadowolona.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie