Karolina Sobieraj - poczwórna laureatka konkursów przedmiotowych w Świętokrzyskiem. Swój talent wykazywała od najmłodszych lat. Zdjęcia

Karolina Sobieraj to niezwykle utalentowana uczennica Zespołu Placówek Oświatowych w Brzegach w gminie Sobków w powiecie jędrzejowskim. W tym roku szkolnym osiągnęła sukces na niespotykaną skalę. W organizowanych przez Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty konkursach przedmiotowych, uzyskała tytuł laureata z aż czterech przedmiotów, udowadniając tym samym, że jest jedną z najzdolniejszych uczennic szkół podstawowych w województwie świętokrzyskim. 14-latka osiągnęła najwyższe wyniki w konkursach: z matematyki, biologii, fizyki oraz języka polskiego. Jaka jest jej recepta na sukces?

- Dużo się uczyłam, mam dobrą pamięć i dużo zapamiętywałam. Dodatkowo, niektóre wiadomości brałam na logikę - tworzyłam pewnego rodzaju układ i wiedziałam, co z czym się łączy

- zdradziła na wstępie nasza laureatka.

14-latka przyznała, że najbardziej lubi się uczyć matematyki.

- Jestem bardziej ścisłowcem, ale z języka polskiego dużo pomogło mi to, że od zawsze bardzo lubiłam i lubię czytać książki.

Karolina przyznała, że obecnie jest na etapie wyboru liceum. Swoją przyszłość wiąże z kierunkami medycznymi (konkretnie lekarskim), a w szkole średniej chciałaby trafić do klasy o profilu biologiczno-chemicznym.

Jak młoda dziewczyna łączy naukę z czasem dla siebie? Jak sama przyznaje, w ostatnim czasie tego czasu wolnego nie było zbyt wiele, jednak gdy ma już chwilę "oddechu", bardzo lubi spacerować i bawić się ze swoim czworonożnym przyjacielem. Wieczorami uwielbia czytać książki lub - jak każda nastolatka - oglądać seriale.

- Staram się łączyć naukę z czasem wolnym. Wydzielam sobie poszczególne godziny. Najlepiej mi się uczy w godzinach popołudniowych, a wieczorem mam czas na relaks w postaci książki lub serialu - dodała uzdolniona uczennica.

Agnieszka Sobieraj, mama poczwórnej laureatki nie ukrywa, że jest ogromnie dumna z dokonań córki.

- Wraz z mężem jesteśmy przeogromnie dumni z córki. Staramy się ją wspierać już od najmłodszych lat, bo te sukcesy to nie jest tylko ten rok, ale Karolinka już od najmłodszych lat brała udział w szeregu innych konkursów: ortograficznych, biblijnych, historycznych, po czym przyszedł czas na konkursy przedmiotowe i w nich zawsze, każdego roku jakiś pułap osiągała - pułap adekwatny do jej wieku. Cała rodzina ją wspiera. I dziadkowie, wujkowie, ciocie, rodzeństwo - naprawdę wszyscy. To nasza duma!

- przyznała mama nastolatki.

Wychowawczyni Karoliny, nauczycielka języka rosyjskiego Iwona Bagińska potwierdza, że talenty naukowe Karolina przejawiała już od najmłodszych klas.

- Już od klasy czwartej było widać, że Karolinka przejawia zdolności nie tylko do języka polskiego, ale również do innych przedmiotów. Zawsze miała wzorowe świadectwo i właściwie wszystkie oceny celujące.

Wychowawczyni dodała, że oprócz niezwykłego talentu i wyróżniania się na tle klasy, Karolina jest bardzo koleżeńska. Koledzy i koleżanki z klasy - podobnie jak cała szkoła - są dumni ze swojej laureatki. Dziewczyna może liczyć na wsparcie i doping ze strony swojej klasy.

Do konkursu przedmiotowego z fizyki, Karolinę przygotowywał nauczyciel fizyki, Grzegorz Szmalec. Na czym polegała praca?

- Przygotowywaliśmy się głównie w formie zdalnej, najczęściej pracowaliśmy w weekendy. Karolina otrzymywała zestaw zadań, który później wspólnie omawialiśmy czy rozwiązywaliśmy problemy, które były sprzeczne. Uczennica radziła sobie świetnie z materiałem, a nasze przygotowania polegały wyłącznie na wyjaśnieniu nielicznych kwestii spornych

- mówił nauczyciel Grzegorz Szmalec.

Agata Twardowska, nauczycielka języka polskiego i Bogusława Molenda, nauczycielka matematyki w Zespole Placówek Oświatowych w Brzegach zgodnie stwierdziły, że każdy nauczyciel marzy o tak zdolnym uczniu.

- To ogromna przyjemność pracować z taką uczennicą. Ja bardzo lubię pracę z uczniem zdolnym. Jeżeli dziecko wykazuje chęci, to lubię poświęcać czas, by pomóc temu dziecku. Jeżeli chodzi o język polski to z Karoliną pracujemy już od klasy piątej. Jako 5-klasistka osiągnęła już bardzo dobry wynik w drugim etapie - miała prawie 80 procent punktów. W szóstej klasie - powyżej 80 procent, a w klasie siódmej zdobyła tytuł finalistki - zabrakło jej tylko dwóch punktów do tytułu laureata. I wreszcie w klasie 8 się udało. Bardzo się cieszę. To sukces, na który bardzo ciężko sobie zapracowała

- przyznała nauczycielka Agata Twardowska.

Dodała, że aby uczeń osiągnął taki sukces musi przeczytać mnóstwo lektur, a także opanować wszelkie zasady z nauki o języku. To ciężka praca zarówno w szkole, jak i w domu.

- Rzadko zdarzają się takie perełki. Na przestrzeni wielu lat mojej pracy, zdarzali się zdolni uczniowie, ale sukces jaki osiągnęła Karolinka jest sukcesem nie lada. Bardzo się cieszę z tego powodu, tym bardziej że zawsze Karolinka objawiała bardziej talent humanistyczny. Oczywiście, bardzo dobrze uczyła się z matematyki, rozwiązywała dużo więcej zadań wykraczających poza program, ale dopiero w siódmej klasie zaczęła jeszcze więcej pracować

- mówiła Bogusława Molenda i dodała:

- Teraz włożyła bardzo dużo pracy, ponieważ program obejmuje już takie zagadnienia, które trzeba przerobić i przeanalizować z wyprzedzeniem. To ogromny sukces i dla niej i dla mnie. Mamy ogromną satysfakcję, że tyle udało się osiągnąć. To nie lada sukces.

Tymczasowo pełniąca obowiązki dyrektora szkoły, pani Elżbieta Szlembarska zaznaczyła, że duma rozpiera całą społeczność szkolną.

- Wszyscy jesteśmy dumni z osiągnięć Karolinki. Wydaje mi się, że w takich małych zespołach, szkołach dużo bardziej się cieszymy, ponieważ to jest takie nasze dziecko. Wszyscy się tutaj znamy - tu nie ma dzieci bezimiennych. Tu każdy nauczyciel zna każdego ucznia - stwierdziła pani dyrektor i dodała: - Aby móc osiągać takie sukcesy, przede wszystkim musi być dziecko, które chce. Oczywiście, wcześniej mieliśmy już laureatów, jednak nigdy wcześniej takiego jak Karolina. Ważna jest również praca nauczycieli, ale zawsze podkreślamy to, że na pierwszym miejscu są chęci dziecka, rodziców, a na końcu nauczycieli, którzy wspierają, pomagają, a na końcu bardzo cieszą się z tych osiągnięć. Nie ma jednej recepty na taki sukces

- przyznała pani dyrektor.

Warto przypomnieć, że konkursy przedmiotowe w szkołach podstawowych mają bardzo wysoką rangę. Pokazują jak poszczególne szkoły pracują z uczniami zdolnymi i często, wynik tych konkursów jest ważniejszy od tego uzyskanego na egzaminie na koniec szkoły podstawowej. Tytuł laureata konkursu przedmiotowego zwalnia ucznia z pisania z tej części egzaminu, z której dany uczeń zdobył laur i często otwiera drogę do najlepszych szkół średnich w całej Polsce. Żeby go zdobyć, trzeba jednak przejść aż trzy etapy - rozpoczynając od pierwszego szkolnego, a kończąc na trzecim - wojewódzkim, do którego trafiają tylko najlepsi uczniowie.

Karolinie, jej rodzicom, nauczycielom i całej społeczności szkolnej, serdecznie gratulujemy!