Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karolina Sołowow, Człowiek Roku 2017 w Kielcach: - Z pomagania mam dużo radości

Marzena Smoręda
Karolina Sołowow finiszuje prace dekoracyjne w jednym z domów, które jej fundacja remontowała.
Karolina Sołowow finiszuje prace dekoracyjne w jednym z domów, które jej fundacja remontowała.
Karolina Sołowow, przedsiębiorczyni, założycielka Fundacji Fabryki Marzeń została Człowiekiem Roku 2017 w Kielcach. Doceniona została przez czytelników Echa Dnia oraz kapitułę akcji za konsekwentne pomaganie mieszkańcom regionu świętokrzyskiego. Opowiedziała nam o swojej pracy.

Chyba lubi Pani spełniać marzenia, skoro założona przez Panią Fundacja Fabryki Marzeń, tym właśnie się zajmuje?

Oczywiście. Chyba nie ma w życiu nic milszego, bardziej wartościowego, co możemy robić dla innych, niż sprawianie im przyjemności. Spełnianie marzeń obcych ludzi sprawia mi szczególną radość, bo robienie tego dla moich bliskich jest przecież sprawą naturalną. Można powiedzieć, że uszczęśliwianie innych, uszczęśliwia i mnie. Dzielę się tym ze swoimi dziećmi i takiej właśnie postawy, wrażliwości ich uczę.

A czy ma Pani jakieś swoje niespełnione marzenia?
Okazuje się, że chyba lepiej mieć marzenia niż oczekiwać, by się one spełniły, ponieważ ich realizacja zawsze napędza do działania. Jak marzenie już się spełni, najlepiej mieć kolejne i tak bez końca. Marzenia dają ogromną siłę. Moje, te w sferze prywatnej, spełniają się na co dzień, ponieważ mam cudowną rodzinę, wspaniałych przyjaciół. Wszyscy dajemy sobie nawzajem wiele miłości i jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Rodzina jest zawsze u mnie na pierwszym miejscu, dopiero później jest to, czym zajmuję się zawodowo. Ale marzę także, by Fundacja była sprawnie działającą firmą, i nie chodzi tu w żadnym wypadku o biznes, lecz o fabrykę, która produkuje szczęście dla innych.

CZYTAJ WIĘCEJ O FUNDACJI: Fundacja Fabryki Marzeń prężnie działa w całym regionie świętokrzyskim- zobacz

Pani inicjatywa, zaangażowanie w działania na rzecz potrzebujących pomocy, wsparcia docenili czytelnicy Echa Dnia, przyznając Pani tytuł Człowieka Roku 2017 w Kielcach. Czy ich uznanie dla Pani pracy także można rozpatrywać w kategorii spełnienia Pani osobistych marzeń?

Jestem tym tytułem bardzo zaskoczona, ale czuję się doceniona za pracę całej Fundacji. Czym jest dla mnie tytuł Człowieka Roku? To przede wszystkim zobowiązanie i zachęta do tego, żeby wszystko robić jeszcze lepiej. Bardzo cieszę się, że ludzie zauważają to, co robimy w Fundacji Fabryki Marzeń. Może ta nagroda będzie inspiracją dla innych ludzi do wszelkich działań charytatywnych? Może w ten sposób wyzwoli się w nich chęć pomagania? Może staną się po prostu lepsi dla innych? Bardzo chciałabym, aby tak się stało.

Gdzie szukać potrzebujących wsparcia?

Ci ludzie są wokoło nas, dosłownie na wyciągnięcie ręki, nawet w bardzo dobrych dzielnicach miast. Nie trzeba ich szukać, pukać do drzwi, wystarczy się rozejrzeć. Zgłaszają ich miejskie ośrodki pomocy społecznej, ich znajomi, sąsiedzi nauczyciele, różne organizacje lub sami przychodzą do nas. Ludzkiego nieszczęścia, biedy, zaniedbania jest naprawdę dużo wkoło nas.

Czym można im sprawić radość, bo przecież Fundacja Fabryki Marzeń działa w kilku obszarach?

To zależy od konkretnej sytuacji. Mamy Fabrykę Remontów, Fabrykę Rozwoju Osobistego i Fabrykę Wspierania Talentów - trzy ważne kierunki, w których jest bardzo wiele do zrobienia i nasza Fundacja ma wciąż pełne ręce roboty przy produkowaniu szczęścia.

Brzmi bardzo ciekawie, a na czym ta „produkcja” polega?

Po kolei. Fabryka Remontów to projekt, w którym remontujemy łazienki, kuchnie czy inne pomieszczenia, tam gdzie rodzinom ich brakuje. Mogłoby się wydawać, że dzisiaj są one czymś nie tylko niezbędnym, ale wręcz oczywistym. Niestety, dla wielu rodzin łazienka lub wyposażona w najpotrzebniejsze sprzęty kuchnia jest „towarem luksusowym”, czyli marzeniem trudnym do zrealizowania. Podobnie jak ciepła, bieżąca woda, sprawna kanalizacja i prysznic - z pozoru niewiele, ale to podstawa, bez której i tak trudny świat jest jeszcze trudniejszy. Z kolei Fabryka Rozwoju Osobistego to spełnianie marzeń w różnych dziedzinach życia. Nauka tego, jak uwierzyć, że dzięki wytrwałości i uporowi każdy może osiągać sukcesy. Jest jeszcze Fabryka Wspierania Talentów, czyli kolejny, jakże ważny filar Fundacji, którego celem jest umożliwienie spełniania marzeń dzieciom i młodzieży, których talenty oraz wyjątkowe predyspozycje, na przykład sportowe czy artystyczne nie mają możliwości rozwoju. Na szczęście takich organizacji, jak nasza, jest coraz więcej. Przybywa też ludzi, którzy chcą coś dobrego robić dla innych. W naszej Fundacji jest niewiele osób, ale zarażamy pasją. Może właśnie dlatego w tym roku, po ponad dwóch latach działalności, włączyły się do pracy Fundacji moja babcia i moja mama. Spełniają się w ten sposób i to jest wspaniałe. Robi się z tego bardzo sympatyczna rodzinna organizacja. Babcia przychodzi do pracy kilka razy w tygodniu, zajmuje się stypendystami i to daje jej ogromną radość, tak samo zresztą jak i mojej mamie. Dzięki temu wszyscy się lepiej rozumiemy. Bardzo cieszę się, że możemy to po prostu robić razem.

Dużo czasu poświęca Pani pracy na rzecz innych? Jest przecież Pani mamą trojga dzieci, więc chyba niełatwo godzić te wszystkie obowiązki?

Praca w Fundacji zajmuje mnóstwo czasu, dzieciom także poświęcam się maksymalnie, więc wychodzi na to, że muszę oszczędzać na czasie dla siebie. Brakuje mi go choćby na wyjście do teatru czy kina. Proszę sobie wyobrazić, że niedawno zdałam sobie sprawę, że brakuje mi czasu na zwykłą kąpiel w wannie. Biorę prysznic, bo trwa krócej, a zaoszczędzone minuty poświęcam dzieciom. Ale chociaż jestem bardzo zajęta, to czuję się szczęśliwa. To poczucie zawdzięczam niezwykłym ludziom, którzy są wokół mnie. Mam tu na myśli prezesa fundacji Andrzeja Załuckiego. To niezwykła, wspaniała postać, bez której całe to przedsięwzięcie zwyczajnie by się nie udało. Bardzo mi pomaga. To on na co dzień jest w biurze, w Kielcach, bo ja mieszkam w Krakowie. Na co dzień wykonuje kawał ciężkiej pracy. Zawsze będę mu za to bardzo wdzięczna.

Ma pani ciekawe plany na najbliższą przyszłość?

Całą masę. Mamy w Fundacji ponad 30 otwartych remontów i kolejne 20 rodzin do tak zwanego rozpoznania, gdzie musimy się wybrać, zbadać środowisko, w jakim żyją, zobaczyć jaką są rodziną. Fundacja nie pomaga bowiem i nie będzie pomagała rodzinom patologicznym, w których są alkohol, narkotyki, awantury, przemoc. Nasze wsparcie idzie do rodzin, którym w życiu nie wyszło i którym jest bardzo trudno ze złożonych powodów. W takich ludzi inwestujemy swoją energię i pracę.

ZOBACZ ZDJĘCIA ZREALIZOWANYCH REMONTÓW:

Fundacja Fabryki Marzeń i Karolina Sołowow. Remont w Bilczy ...

Fundacja Fabryki Marzeń i Karolina Sołowow. Remont w Kielcac...

Fundacja Fabryki Marzeń i Karolina Sołowow. Remont w Kielcac...

Fundacja Fabryki Marzeń i Karolina Sołowow. Remont w Rudkach...

Fundacja Fabryki Marzeń i Karolina Sołowow. Remont w Suchedniowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie