Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Brojek: - Dziewczyny ganiały za piłką

Redakcja
Katarzyna Brojek z wyróżnieniem dla najlepszej zawodniczki drugiego meczu barażowego pomiędzy AZS WSBiP KSZO Ostrowiec i Gaudią Trzebnca.
Katarzyna Brojek z wyróżnieniem dla najlepszej zawodniczki drugiego meczu barażowego pomiędzy AZS WSBiP KSZO Ostrowiec i Gaudią Trzebnca. Foto: Rafał Soboń
To Katarzyna Brojek zdobywała najwięcej punktów w ostatnich ligowych meczach. Swoją wysoką formę potwierdziła także w dwóch pierwszych spotkaniach barażowych przeciwko Gaudii Trzebnica, zdobywając w sumie 35 punktów (25 z ataku i 10 blokiem).

Rafał Soboń: - W obu barażowych spotkaniach byłaś najlepiej punktującą zawodniczką. Oprócz bloków, silnych ataków zaprezentowałaś też znakomite kiwki.

Katarzyna Brojek: Przede wszystkim było to możliwe, dzięki bardzo dobrym radom ze strony trenera Daszkiewicza, który znakomicie podpowiadał z ławki co robić. Starałam się wykonywać to, co mówi trener i chyba mi to wyszło, bo faktycznie po drugiej stronie dziewczyny ganiały za piłką, ale nie bardzo mogły ją podbić. Sama jestem w szoku, że ta kiwka palcami była tak skuteczna.

Plan na pierwsze dwa mecze został wykonany, a po ostatnich akcjach widać było waszą ogromną radość z wygranych.

- Ten niedzielny mecz był dużo cięższy od sobotniego, kosztował nas więcej wysiłku więc i wygrana dużo lepiej smakowała. Ale nikt już tych dwóch spotkań nie rozpamiętuje. Od początku tygodnia rozpoczęłyśmy ostrą pracę, by w Trzebnicy jak najszybciej wywalczyć to trzecie, upragnione zwycięstwo. Musimy wyjść na mecz, jakbyśmy grały o wszystko. Chcemy jak najszybciej wrócić do domów zadowolone z wykonanej pracy.

Już w sobotę dałaś się mocno we znaki rywalkom zdobywając 17 punktów. W niedzielę dołożyłaś jeszcze więcej oraz tytuł MVP. W sumie 35 oczek na twoim koncie.

- Nie ma reguły, że najlepiej punktująca zawodniczka zostaje MVP meczu. Powiem szczerze, że te indywidualne nagrody nie mają większego znaczenia, gdy gra się o konkretny cel, a my taki niewątpliwie mamy. Dla nas najważniejszym zadaniem jest teraz utrzymanie zespołu w pierwszej lidze.

W weekend zespół miał problemy w drugich setach? Co było tego powodem?

Chyba tracimy lekko koncentrację w tych drugich setach, albo wydaje nam się, że pójdzie tak łatwo do końca. Na szczęście, w kolejnych partiach udaje nam się powrócić do swojej gry i pokazać przeciwniczkom, że to my dyktujemy warunki i trzeba się nas bać (śmiech).

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie