MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Duda: - Chcemy pomóc wszystkim, którzy pracują z dziećmi autystycznymi

Małgorzata Płaza
Małgorzata Płaza
Rozmowa z Katarzyną Dudą, prezes Stowarzyszenia PaNaCeUm o Sandomierskim Dniu Autyzmu.

31 marca Stowarzyszenie PaNaCeUm organizuje Sandomierski Dzień Autyzmu. Skąd taka inicjatywa? Jaki jest jej cel?
Wpisuje się ona w obchody przypadającego 2 kwietnia Światowego Dnia Świadomości Autyzmu. Od kilku lat pracujemy z dziećmi z różnorodnymi zaburzeniami rozwojowymi, w tym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Wiemy, że rodzice poszukują wiadomości na temat terapii, informacji, do kogo mogą się zwrócić o pomoc, w jaki sposób uzyskać orzeczenie o niepełnosprawności. Postanowiliśmy pomóc im i osobom, które pracują z dziećmi autystycznymi, a ponadto pokazać nie tylko sandomierzanom, że takie dzieci żyją wśród nas, że powinny być traktowane na równi z dziećmi w normie rozwojowej.

Jak będzie przebiegał Sandomierski Dzień Autyzmu?
W godzinach od 11 do 15 na staromiejskim Rynku będą się odbywać konsultacje ze specjalistami - pedagogami, psychologami, logopedami, neurologopedami, z osobami, które zajmują się terapią dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu. Wsparcia udziela nam Akademia Natan z Warszawy. Ponadto będą pokazy pomocy dydaktycznych oraz ścieżki sensoryczne i doświadczenia sensoryczne. Chcielibyśmy bowiem, aby wszyscy mogli zobaczyć, jak czują się na co dzień osoby z zaburzeniami autystycznymi, jakie mają doznania, jak widzą, jak słyszą. To ważne, bowiem bardzo często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak trudne jest życie autystów. Zapraszamy do udziału szkoły, osoby z zaburzeniami, rodziców i nauczycieli, poszukujących nowych technik pracy i nowych sposobów terapii. Patronat nad Sandomierskim Dniem Autyzmu objął burmistrz Marek Bronkowski.

Jak państwo obserwują, czy wzrasta liczba osób z zaburzeniami autystycznymi?
Tak, zdecydowanie. Obserwujemy to w codziennej pracy. Zgłasza się do nas coraz więcej osób i u coraz większej liczby dzieci specjaliści diagnozują zaburzenia. Szukamy przyczyn takiego stanu rzeczy. Być może przyczyną jest coraz większa świadomość, że takie zaburzenie istnieje, fakt, że coraz więcej nauczycieli w szkołach i przedszkolach zauważa objawy u dzieci. Zdarza się, że nauczyciel szybciej dostrzeże nieprawidłowości w zachowaniu dziecka niż rodzic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie