Do wypadku doszło w środku lasu. Wykolejone wagony zerwały blisko 150 metrów torów. Trwa usuwanie skutków wypadku, ale aby "postawić" ważące wraz z ładunkiem ponad 70 ton wagony na tory, potrzebny jest specjalistyczny dźwig. Trzeba też wyciąć kilkadziesiąt drzew. W sprawie wycięcia drzew Nadleśnictwo nie podjęło jeszcze decyzji.
Nie udało nam się skontaktować z przedstawicielem zarządzającej bocznicą firmy Schenker.
Wkrótce szczegóły.
ZOBACZ TEŻ: Pociąg z 200 tys. litrów kwasu siarkowego wykoleił się w Australii
Źródło:STORYFUL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?