MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierscy emeryci już pożegnali lato. Była doskonała zabawa przy stole i tańce do późnych godzin wieczornych [ZDJĘCIA]

Zdzisław Kuliś
Przy stole w domku myśliwskim Pionier w Słonowicach.
Przy stole w domku myśliwskim Pionier w Słonowicach. Walentyna Kasiak
Kazimierscy emeryci zrzeszeni w Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów na trzy tygodnie wcześniej pożegnali lato, a powitali jesień.

Uroczystość ta weszła na stałe do harmonogramu corocznych uroczystości obchodzonych przez kazimierskich emerytów. W tym roku zbiegła się z innymi spotkaniami. Wzięto także pod uwagę rosnącą liczbę zakażonych koronawirusem. Obawiając się, że spotkanie może w ogóle nie dość do skutku, postanowiono zorganizować je wcześniej, już 28 sierpnia.

Tak jak poprzednio, tak i teraz wiele osób zebrało się w domku myśliwskim Pionier w Słonowicach, aby w zaciszu i spokoju przede wszystkim odpocząć i przypomnieć o zmieniających się porach roku.

Frekwencja była zbliżona do tej z lat ubiegłych i wyniosła około 50 osób, ale bywało, że była wyższa. Prawdopodobnie było to spowodowane niepewną pogodą zapowiadaną przez synoptyków. Pogoda jednakże w tym dniu była raczej letnia w większości dnia słoneczna, bez deszczu. Taka temperatura i pogodny dzień towarzyszył spotkaniu strudzonym długą pracą emerytów.
Spotkanie otworzył przewodniczący Wiesław Rębacz, serdecznie witając gości.

Po części oficjalnej zajęto miejsca przy stołach, które były zastawione różnego rodzaju wędlinami wiejskiego wyrobu. Były smaczna kaszanka, boczek, pasztet i kiełbasa oraz ciasto. Do zwyczaju weszła już herbata, kawa a także napoje chłodzące. Było bardzo przytulnie i miło, a rozmowom na temat przeszłości i teraźniejszości nie było końca.

Największą jednakże atrakcją była zabawa taneczna i niezawodny zespół Piotrex, który przygrywał do tańca, jednocześnie śpiewając. Rozbrzmiewały znane melodie, a cała sala tańczyła do późnych godzin wieczornych z przerwami na posiłki i pachnącą kawę lub herbatę, jak kto wolał, a smaku dodawała kiełbaska z grilla.

Dużą atrakcją było ognisko, które rozpalili emeryci, a wiodącym był prezes Wiesław Rębacz. Duże ognisko było obłożone kamieniami tzw. otoczakami, a w nim owinięte w sreberko piekły się ziemniaki, wcześniej obrane i przyprawione do smaku. Smak ich był niepowtarzalny, ale nikt i nic nie zastąpi smaku ziemniaków pieczonych w moim dzieciństwie, kiedy to pod koniec wakacji pasaliśmy z kolegami krowy na łąkach i graliśmy beztrosko w piłkę.

Jako, że milowymi krokami zbliża się jesień, na czasie będzie mój wiersz, który napisałem pod tytułem „Złota jesień”. A oto cytat:
„ A gdy znienacka jesień nadejdzie i wraz z nią jesienne chłody, słonko na niebo już później wzejdzie, swą barwę zmienią ogrody. Drzewa pozłocą liść jak lakiernik, toż dawno minął już wrzesień. Nadszedł już malarz październik i wymalował złotą polską jesień.”
Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych.

Zrelaksowani starsi panowie i panie rozchodzili się niechętnie do domów, żałując, że tak to szybko minęło. Do zobaczenia w październiku w Zajeździe Słonecznym w Donosach na spotkaniu z okazji Międzynarodowego Dnia Osób Starszych, a tam poza częścią oficjalną, w części rozrywkowej zapewne też będzie wiele niespodzianek.

od 7 lat
Wideo

Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie