Jak się okazało, skutecznie. Podczas Dnia Otwartego 2009 Liceum Ogólnokształcące imienia Marii Curie-Skłodowskiej odwiedziły tłumy młodzieży. Także z Małopolski.
Przyjechali z Koszyc, Kościelca, Ostrowa, Proszowic. Stało się bowiem tradycją, że dobra marka naszego ogólniaka przyciąga do Kazimierzy zdolnych gimnazjalistów zza granicy województwa.
SZKOŁA OTWARTA
W sumie "Skłodowską" odwiedziło około pół tysiąca uczniów klas trzecich gimnazjów. - Przyznam, że nie spodziewaliśmy się takiej frekwencji - zacierał ręce z radości dyrektor Włodzimierz Kruszyński. - Nasza szkoła jest otwarta dla wszystkich, którzy chcą zdobyć nową wiedzę, rozszerzyć swoje zainteresowania. Czekamy na młodych ludzi, którzy chcą się uczyć, ale i są ciekawi świata.
Innego rodzaju argumentów użyła maturzystka Paulina Chabinka. Świetna tenisistka stołowa odkryła w sobie... talent poetycki. Napisała utwór wierszem, zatytułowany "Liceum", którego fragment cytujemy na wstępie artykułu. W klubie Hades pięknie wyrecytowała go Karolina Wójcik z klasy I E, a potem sprawy wzięła w swoje ręce Sylwia Papier z I C. Dynamiczna nastolatka o wibrującym głosie dodała do tekstu ścieżkę wokalną i tak narodził się pierwszy w 64-letniej historii szkoły śpiewany hymn "Skłodowskiej".
WIOSNA, TARCZA I CUKIERKI
Były też inne atrakcje. Każdy, kto przekroczył próg liceum, otrzymywał dużą tarczę szkoły, materiały promocyjne... i cukierki na dzień dobry. Czynne były stoiska, na których prezentowano działalność samorządu szkolnego, sukcesy sportowe, film z pobytu licealistów w Londynie. Na najwyższym piętrze królowały Pogodynki zapowiadające piękną wiosnę, a w bibliotece rej wodził Szkolny Klub Europejski.
Tutaj można było zapoznać się z realizowanymi przez szkołę projektami edukacyjnymi, międzynarodową wymianą młodzieży. Dodajmy, że goście mieli też superprzewodników, w tej roli wystąpiło 70 uczniów klas II D i I D liceum.
Podczas Dnia Otwartego 2009 "Skłodowską" odwiedzili gimnazjaliści z trzech powiatów Ponidzia: buskiego - z Wiślicy, pińczowskiego - z Działoszyc i Złotej oraz kazimierskiego. Tu reprezentowane były wszystkie gimnazja: Cieszkowy, Czyżowice, Kazimierza Wielka, Opatowiec, Skalbmierz, Topola, Wielgus.
Dla Andżeliki Urantówki, trzecioklasistki z Wielgusa, ten rekonesans miał decydujące znaczenie. - Już wiem, w jakiej szkole chcę uczyć się dalej. Wybrałam liceum w Kazimierzy, na 100 procent. To fajna szkoła, panuje w niej miła, sympatyczna atmosfera. Marzę o tym, by dostać się do klasy o profilu ogólnym - zdradziła nam urocza blondynka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?