Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Kotliński znów kontuzjowany

Paweł KOTWICA [email protected]
Bramkarz Vive Targi Kielce Kazimierz Kotliński będzie miał we wtorek w Bieruniu na Śląsku przeprowadzoną artroskopię kolana. Przerwa w treningach potrwa około trzech tygodni.

Kazik wrócił do gry na jeden mecz (z MMTS Kwidzyn) po kontuzji łokcia odniesionej w turnieju eliminacyjnym Ligi Mistrzów, ale teraz odezwała się starsza kontuzja kolana.

- Graliśmy w piłkę nożną i w pewnym momencie poczułem mocne ukłucie w prawym kolanie. Następnego dnia noga spuchła i nie mogłem trenować. Dzisiaj rozmawiałem z lekarzem i z trenerem. Doszliśmy do wniosku, że nie ma co czekać. We wtorek będę miał u doktora Ficka artroskopię, do kolana wpuszczą mi kamerkę i lekarz zobaczy, czy można wyczyścić to miejsce. Jeśli tak, to czekają mnie trzy tygodnie przerwy - mówi Kotliński, który sobotni mecz z Gorenje Velenje oglądał z trybun. - Super, że udało nam się w tym meczu podnieść, bo po pierwszej połowie nie wyglądało to dobrze. Strasznie przeżywałem mecz siedząc na ławce, ale starałem się podpowiadać Marcusowi (Cleverly'emu) i Markowi (Kubiszewskiemu), bo wiedziałem, jak rzuca każdy z zawodników Gorenje. Marcus bronił świetnie, potem Marek dał mu dobrą zmianę, odbił parę piłek, a Marcus nie siedział wtedy bezczynnie na ławce, tylko analizował rzuty rywali. Potem wrócił do bramki i to się przydało, prawi rozgrywający, którzy w pierwszej połowie rzucili nam sporo bramek, już nie byli groźni - mówi Kazik, który tak jak wszyscy jest pod wrażeniem gry Henrika Knudsena, zdobywcy 15 bramek.

-Co on wyprawiał! Rzucał niesamowicie. Zarówno z gry, jak i z karnych, które wykonywał bardzo pewnie, bramkarze Gorenje nie mieli szans przy żadnym z siedmiu rzutów. Zresztą przez ostatnie dwa tygodnie zostawałem z Heńkiem 10 minut po treningach i ćwiczyliśmy te karne.

Kotliński bardzo żałuje, że nie zagra w czwartek przeciwko Rhein-Neckar Loewen, ani w niedzielę w Głogowie przeciwko swojej byłej drużynie, Chrobremu. -Mam nadzieję, że mój limit kontuzji się skończył - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie