Kazimierza obchodzi 66. rocznicę powstania Kazimiersko - Proszowickiej Republiki Partyzanckiej

Legenda "Tysiąca"

Bolesław Nieczuja-Ostrowski (pseudonim "Tysiąc", a także "Bolko", "Grzmot", "Michałowicz") był oficerem Wojska Polskiego i Armii Krajowej. W okresie II wojny światowej pełnił wiele ważnych funkcji dowódczych w Okręgu AK Kraków. Był też ściśle związany z naszym regionem. Po 1990 roku wiele razy odwiedzał Kazimierzę Wielką, spotykając się ze swoimi żołnierzami, mieszkańcami. Przeżył niespełna 101 lat, zmarł w lipcu 2008 roku.

Niedzielne uroczystości zainaugurowała msza święta w kościele parafialnym Podwyższenia Krzyża Świętego, odprawiona w intencji ojczyzny i kombatantów.
Po nabożeństwie poczty sztandarowe, przedstawiciele lokalnych samorządów i mieszkańcy przeszli przed budynek Samorządowej Szkoły Podstawowej numer 1.

STOLICA WOLNOŚCI

Znajduje się tu tablica upamiętniająca walki żołnierzy Armii Krajowej podczas II wojny światowej. A także historyczny dzień - 27 lipca 1944 roku.

Właśnie wtedy posterunek żandarmerii ukraińskiej, skoszarowany w budynku "jedynki", został bezkrwawo rozbrojony przez oddział AK. Kazimierza Wielka stała się stolicą znacznego obszaru Ponidzia, wyzwolonego spod okupacji hitlerowskiej przez żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Od 22 lipca do 8 sierpnia 1944 roku nazywano go Kazimiersko - Proszowicką Republiką Partyzancką.

KWIATY I ZNICZE

Uczestnicy niedzielnej manifestacji patriotycznej minutą ciszy uczcili pamięć tych, którzy oddali swoje życie w obronie wolności i ojczyzny. Przed tablicą wmurowaną we frontonie "jedynki" złożono kwiaty, zapłonęły znicze.

Rys historyczny o przebiegu akcji rozbrojenia posterunku oraz funkcjonowaniu Republiki Partyzanckiej w 1944 roku przedstawił Bolesław Pozłótko, prezes kazimierskiego Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Burmistrz Adam Bodzioch oddał hołd bohaterom, którzy walczyli za naszą wolność. Zaapelował także do historyków oraz mieszkańców o udostępnienie starych fotografii, dokumentów znajdujących się w niemal każdym rodzinnym archiwum. Kolekcja ta znalazłaby stałe miejsce w Muzeum Ziemi Kazimierskiej, w zabytkowej baszcie.

W sali widowiskowej Kazimierskiego Ośrodka Kultury obejrzeliśmy program artystyczny z udziałem młodzieży. Wystąpiły Ola Głusek i Diana Franasik, recytując wiersze patriotyczne i partyzanckie.

ALEJA "TYSIĄCA"

A potem w kazimierskim parku miała miejsce uroczystość nadania alei imienia generała Bolesława Nieczui-Ostrowskiego "Tysiąca". To odcinek drogi łączący ulicę Armii Krajowej z aleją Parkową.
Burmistrz Adam Bodzioch odczytał list, jaki otrzymał od sekretarki generała "Tysiąca" - kapitan Janiny Gołębiowskiej, pseudonim "Sokolica". Pani kapitan podziękowała tą drogą za uhonorowanie zasług generała.

Biało-czerwoną wstęgę na otwarcie alei przecięła jako pierwsza Maria Gołdyn, córka byłego prezesa kazimierskiego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej. Po niej - rodziny kombatantów, radni, przedstawiciele starostwa, wójt Czarnocina Marek Pikulski. A także włodarze Kazimierzy Wielkiej, Adam Bodzioch i przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Magnes.