Kazirodca z Ostrowca stanie przed sądem we wtorek

Afera, która zaszokowała całą Polskę, wyszła na jaw w listopadzie ubiegłego roku, po tym jak sprawą zainteresowała się lokalna społeczność. 49- letni mieszkaniec dzielnicy Koszary został zatrzymany jako podejrzany o wieloletnie kontakty seksualne ze swoją 22- letnią córką. Prokuratura podejrzewała również, że z tego związku pochodzą dwie dziewczynki w wieku 3 i 5 lat. Po wielu tygodniach śledztwa skierowano do sądu akt oskarżenia.

- Zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy, w tym także opinia genetyczna Instytutu Medycyny Sądowej, uprawdopodabnia w znacznym stopniu podejrzenia, że oskarżony dopuścił się wielokrotnych kontaktów seksualnych z córką w latach od 2002 do 2009- potwierdził prokurator rejonowy Waldemar Pionka.

Zbigniew C. przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wyjaśnienia. Z uwagi na ciągłość przestępstw i fakt, że w przeszłości był już karany za przestępstwa seksualne wobec córki, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Pierwsza rozprawa ma się odbyć w najbliższy wtorek, 1 czerwca. Prokurator zapowiedział już, że ze względu na możliwość naruszenia interesu prywatnego poszkodowanej Anny C., złożony zostanie wniosek o wyłączenie jawności tej sprawy.

Jest bardzo prawdopodobne, że sąd przychyli się do wniosku prokuratora tym bardziej, że na jaw wychodzą kolejne szokujące informacje dotyczące tej rodziny. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, kiedy w listopadzie Anna C. była wraz z dziećmi zabrana przez służby społeczne z domu, była w ciąży. Dwa miesiące temu urodziła trzecią córkę. Do ojcostwa przyznał się jeden z mieszkańców dzielnicy Denków.