Tegoroczne Kaziuki rozpoczęły się w poniedziałkowe południe od filmu, który zrealizowano kilka lat temu, by pokazać niezwykłą postać błogosławionego księdza Kazimierza Sykulskiego. Ksiądz, decyzją Papieża Jana Pawła II znalazł się 13 czerwca 1999 roku w gronie 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej. 12 czerwca 2008 roku przed Starostwem Powiatowym odsłonięto pomnik księdza ustanawiając go jednocześnie patronem powiatu koneckiego. Przypomnijmy, że urodzony 29 grudnia 1882 roku w Końskich duchowny związany był z naszym miastem. Tu pełnił funkcję proboszcza i dziekana dekanatu koneckiego. W pamięci mieszkańców pozostał nie tylko jako ksiądz, ale także społecznik. 1 października 1941 roku Niemcy dokonali jego aresztowania, po czym trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, gdzie 11 grudnia tego samego roku został rozstrzelany. Symboliczne relikwie - prochy z oświęcimskiego krematorium i ziemia spod ściany straceń znajdują się w urnie w koneckiej kolegiacie świętego Mikołaja.
Skąd pomysł na organizację corocznej imprezy? – Pomysł narodził się podczas diecezjalnej pielgrzymki do Wilna – odpowiada proboszcz parafii św. Mikołaja w Końskich ksiądz kanonik Andrzej Zapart. – Słuchałem z wielkim zainteresowaniem opowieści Polaków o Wileńskich Kaziukach, imprezie poświęconej jednemu z pierwszych świętych naszego państwa Kazimierzowi Jagiellończykowi. Pomyślałem, że i my, konecczanie mamy swego Kazimierza – błogosławionego księdza Sykulskiego. Dlaczego więc nie skorzystać z kilkusetletnich wzorców i w naszym mieście nie zorganizować święta, które byłoby uczczeniem pamięci patrona powiatu, integracją mieszkańców i samorządów? I tak to się w 2012 roku zaczęło.
W tym roku po filmie o naszym patronie i mszy świętej odprawianej przez księży Andrzeja Zaparta i Jacka Maroszka wierni przenieśli się na plac kolegiaty, gdzie wraz z księdzem kanonikiem witali gości starosta konecki Bogdan Soboń, jego zastępca Andrzej Lenart oraz samorządowcy z koneckich gmin. Potem organizatorzy ustąpili miejsca młodym artystom. Przedszkolaki z przedszkoli numer 2, 3 i 7 odtańczyły poloneza. Nowoczesny taniec przedstawili członkowie Studia Tańca „Point” ze Stadnickiej Woli, a w ludowy nastrój wprowadzili śpiewacy i tancerze z Zespołu Pieśni i Tańca „Mały Dziebałtów”, „Bębnowianka”, „Kielecczyzna”. Na scenie prezentowali się też przedstawiciele koneckich szkół ponadgimnazjalnych.
Zgodnie z czteroletnią tradycją, podczas Kaziuków nie mogło zabraknąć przysmaków tradycyjnej kuchni piknikowej. Gości częstowano bigosem, kiełbaską z grilla, ciastami. Na placu widoczni byli wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, którzy częstowali upieczonymi przez siebie smakołykami zbierając drobne datki na wyjazd do Krakowa na spotkanie z Ojcem Świętym.
Swoje stoiska prezentowały gminy, szkoły, Biblioteka Publiczna w Końskich, Warsztat Terapii Zajęciowej w Końskich, Powiatowy Środowiskowy Dom Samopomocy w Stąporkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?