Do tej pory, jak informuje Dorota Olejarczyk, koordynator do spraw nadzoru nad ośrodkami wsparcia dziennego w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Kielcach wydano 225 takich kopert. Nie jest to jakaś zawrotna liczba w stosunku do ogromnej populacji starszych mieszkańców.
– Cała akcja była rozpropagowana, dziś też jesteśmy przygotowani na to, żeby wydawać koperty każdemu, kto się po nie zgłosi – mówi koordynatorka urzędująca w budynku przy ulicy Wesołej 51, w Kielcach, w pokoju 404. – Ale tłumów nie ma. Informacje o kopertach życia przekazaliśmy do wszystkich rejonów opiekuńczych. Myślę, że opiekunki, które odwiedzają ludzi starszych w mieszkaniach mogłyby takie koperty im dostarczyć i pomóc w wypełnieniu.
Dokładnie nie wiadomo, gdzie, kiedy i kto wymyślił kopertę życia. Istnieje jednak informacja, że w 1981 roku oddział Czerwonego Krzyża w Sacramento zaczął propagować ten pomysł w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Na całym świecie pomysł na kopertę sprowadza się do jednego: żeby dostarczyć służbom ratunkowym jak najwięcej informacji pomagających usprawnić pomoc medyczną, zwłaszcza dla osób starszych, które mieszkają samotnie.
Zdaniem Urszuli Telickiej, zastępcy dyrektora pogotowia ratunkowego umieszczenie takiej koperty w widocznym miejscu na pewno nikomu by nie zaszkodziło.
– Zwłaszcza, gdyby ratownicy zastali osobę po udarze, mającą problem z mówieniem, albo nieprzytomną. Informacje na co choruje i co zażywa pomogłyby im w podjęciu szybszej decyzji do skutecznego ratowania życia. Założenia, żeby kopertę umieścić w foliowej torebce w lodówce, a informację o niej przypiąć do domowego sprzętu były dość przejrzyste.
- Osobiście nie słyszałam , żeby taka koperta uratowała komuś życie, ale gdy jest inaczej, to miło byłoby, gdyba taka osoba zgłosiła się na przykład do redakcji „Echa Dnia”- uważa lekarz. - To byłaby prawdziwa reklama tego typu rozwiązania.
Doktor Urszula Telicka podkreśla, że bardzo ważne jest to, aby informacje zawarte w kopercie dotyczące zdrowia i leków mieszkańca były co najmniej raz do roku aktualizowane i potwierdzone przez lekarza rodzinnego.
Podczas ostatniego posiedzenia Miejskiej Komisji Zdrowia, Rodziny i Spraw Społecznych, Elżbieta Iwan, prezes Uniwersytetu III wieku w Kielcach wyraziła chęć, że mogłaby odebrać sto kopert życia i rozpowszechnić je wśród słuchaczy uczelni.
Również Marianna Noworycka - Gniatkowska, kielecka radna, przewodnicząca tej komisji poinformowała, że wybiorą się w najbliższych dniach z członkami komisji do dyrektor pogotowia Marty Solnicy porozmawiać o tym czy ratownicy medycznie respektują koperty życia. – Gdyby tak się działo, wówczas wypełnianie kopert miałoby większy sens – dodała.
Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach wyjaśnia, że do tej pory częściej zbierali wywiad o stanie zdrowia chorego od sąsiadów, rodziny czy z kart medycznych znalezionych w domu. – Może koperty życia wymagają większej reklamy- zastanawia się.
TOP 15 miejsc w Świętokrzyskiem widzianych z kosmosu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
EUROJACKPOT 13.04.2018 - SPRAWDŹ LICZBY]
ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI: Tutaj zwierzęta zjadały się nawzajem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?