Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielce mają budżet. To była prawdziwa bitwa między radnymi a prezydentem

Agata KOWALCZYK
Łukasz Zarzycki
Po długiej dyskusji poza salą obrad kieleccy radni i prezydent Kielc Wojciech Lubawskiej doszli do porozumienia w sprawie przyszłorocznego budżetu. Przedsiębiorcy zapłacą wyższe podatki od nieruchomości o 7 procent. A miasto obetnie wydatki na promocje i programy profilaktyczne o prawie 1 milion złotych.

Zaraz po rozpoczęciu obrad ogłoszono przerwę na wniosek Polskiego Stronnictwa Ludowego a radni dyskutowali w klubach skąd wziąć brakujące 5 milionów złotych. To skutek tego, że wcześniej nie zgodzili ani na podwyżkę podatków od nieruchomości ani na redukcje wydatków.
Rano przed sesją radni 4 klubów zaproponowali podwyżkę podatków tylko dla przedsiębiorców o 7 procent. Prezydent Kielce nie zgodził się na to rozwiązanie, optował za wzrostem o 8 procent, bo to pozwoli uniknąć cieć w budżecie. - To jest tylko jeden procent różnicy i można zrezygnować z jakiś wydatków niezwiązanych z opieką społeczną i dziećmi. Nie rozumiem, o co chodzi prezydentowi, chyba chce pokazać, że tylko on tu rządzi - stwierdził Dariusz Kozak, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.

CIĘCIA, ALE NIE TAKIE

W trakcie przerwy prezydent zmienił zdanie i zgodził się na takie rozwiązanie i obcięcie wydatków dla klubu Fart i Vive Targi Kielce oraz z programu szczepień dziewczynek przeciwko rakowi szyjki macicy. Zmniejszenie wydatków jest konieczne, ponieważ 7 procentowa podwyżka zapewni około 4 miliony wpływów, czyli zabraknie prawie miliona złotych.

Na takie cięcia większość radnych nie chciała się zgodzić. W czasie przerw trwających łącznie prawie 4 godziny wypracowano rozwiązanie. Miasto obetnie wydatki o około 500 tysięcy złotych na promocje miasta ( a w tym dziale są dotacje dla klubów sportowych) i na profilaktykę zdrowotną ponad 400 tysięcy złotych. Takie mniej szczegółowe zapisy zadowoliły radnych.

- Z ciężkim sercem wypracowaliśmy ten kompromis, było bardzo trudno - przyznał radny Kozak.
Po przerwie w sali obrad pojawił się prezydent Kielc Wojciech Lubawski, choć wcześniej zapowiadał, po kolejnym odrzuceniu przez radnych podwyżki podatków, że więcej w sesjach nie będzie uczestniczył.
Długie rozmowy w przerwie sesji przyniosły efekty i tym razem radni przegłosowali podwyżkę podatków dla przedsiębiorców. Za uchwałą było 21 radnych, jeden wstrzymał się od głosu.

DŁUGI ROSNĄ

W końcu można była rozpocząć prezentację budżetu na 2012 rok. Miasto wyda 1 miliard 303 miliony złotych. Większość wydatków pochłonie oświata (35 procent), opieka społeczna (19,5 procenta) i inwestycje (11,2 procenta). Zaciągniemy 216 milionów złotych kredytu, głównie na wkład własny w unijne inwestycje. Zadłużenie na koniec roku wyniesie 587 milionów złotych.

Dariusz Kozak przyznał, że to nie jest budżet marzeń. - Dalej jesteśmy przeciwko podwyższaniu podatków, bo ona nie służy rozwojowi miasta. Za mało przeznaczamy pieniędzy na kulturę i sport. To nie jest budżet naszych marzeń, ale powinniśmy wziąć za niego odpowiedzialność - przyznał.

Podobną opinie o budżecie wyraził przewodniczący Klubu Platformy Obywatelskiej, Jarosław Machnicki. - Mamy dzień dziwnych wydarzeń. Kto by przypuszczał, że zgodzę się wystąpieniem kolegi z Prawa i Sprawiedliwości w sprawie budżetu. A tak jest, Platforma Obywatelska zgadzam się z nim - stwierdził.

MIŁO DO KOŃCA NIE BYŁO

 Poparliśmy ten budżet, bo zachowano ulgi podatkowe dla rzemieślników. Jest on proinwestycyjny. Ale dostrzegamy w nim wady. Nie rozwiązany pozostaje problem mieszkalnictwa socjalnego i komunalnego- przyznała Alicja Obara, przewodnicząca klubu radnych lewicy.'

Grzeczne wystąpienia przerwał radny Mariusz Goraj. - Wszystko drożeje wkoło, a my dokładamy wzrost podatków. A Wy byście przegłosowali nawet 400 procent ich podwyżki - skierował te słowa do radnych lewicy.

- Kłapie pan i kłapie, a to nie prawda, że wszystko zdrożała. Wódka i koniaki są tańsze. Radni SLD przewyższają pana inteligencją na każdym kroku. Pan się bawi w politykę - odparował radny lewicy Jan Gierada.

Po mało przyjemnej wymianie zdań radni zagłosowali nad budżetem i przyjęli go jednogłośnie.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski przeprosił radnych za swoje ostre wypowiedzi do mediów pod adresem radnych. - Ostatnie tygodnie były dla mnie ciężkie, dla państwa pewnie też. Zdarzały mi się wypowiedzi, trudne do zaakceptowania przez niektórych. Nie były one przemyślane, bo wynikały z emocji. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłem. Zostaliśmy wybrani do służby, to że uchwaliliśmy budżet świadczy o tym, że dobrze ją wykonujemy - powiedział.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie