Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielce. Ulica Sienkiewicza - miejsce pełne uroku

Marek Maciągowski
Łukasz Zarzycki
Kielecki deptak to miejsce pełne uroku, gdzie nowoczesność sąsiaduje z zabytkami, a każda kamienica ma swoją małą historię. Gdy rozbłysną stylowe lampy, widać, że to prawdziwie wielkomiejska ulica. To prawdziwa wizytówka Kielc, której zazdroszczą inne miast

Krótka historia

Niewiele osób wie, że główna ulica Kielc ma niedługą historię. Liczy sobie ledwie 190 lat, choć Kielce mają już ponad IX wieków. Dlaczego? Po prostu przez wieki główna oś zabudowy miasta biegła z północy na południe, od Rynku do katedry. Kielce choć stare, były przez wieki niewielkim, prywatnym miastem biskupów krakowskich. Dopiero wiek XIX przyniósł Kielcom nadzieję na rozwój, a stało się to dlatego, że w mieście stał reprezentacyjny pałac biskupów krakowskich, który przeszedł na własność skarbu, gdy decyzją Sejmu Czteroletniego dobra biskupie upaństwowiono. I kiedy w 1815 roku powstało Królestwo Polskie, a Kraków stał się wolnym miastem, do Kielc przeniesiono stolicę województwa krakowskiego.

Miasto, w którym brak było mieszkań, nie było kanalizacji i oświetlenia, chaotycznie zabudowane i zniszczone wielkim pożarem w 1800 roku musiało przyjąć rzeszę urzędników. Stanęło przed wielką szansą rozwoju, gdy władze pomyślały o rozbudowie stolicy województwa.

W 1820 roku Komisja Miast Królestwa Polskiego zainicjowała wielką akcję porządkowania i regulacji polskich miasta. Wówczas dopiero ulica Sienkiewicza miała zyskać kształt w jakim znamy ją dziś.

Dopiero też wówczas wytyczono dzisiejszą ulicę Sienkiewicza, wówczas nazwaną Konstantego. W drugiej połowie XIX wieku stała się ona główną ulicą miasta i taką funkcję pełni do dziś. Ukształtował ją pagórkowaty krajobraz miasta, ludzie, którzy tu mieli swoje parcele i budowali takie domy na jakie było ich stać oraz funkcja najważniejszej ulicy w mieście, przy której miały swoje siedziby ważne urzędy, największe sklepy, hotele, restauracje i teatr.

Śmiały plan geometry

W 1821 roku Marian Potocki, geometra przysięgły Królestwa Polskiego, wykonał plan przestrzennego zagospodarowania Kielc. Jego plan zakładał przewodnią rolę Kielc jako ośrodka administracyjno-usługowo-oświatowego. Architekt postanowił unowocześnić miasto i uregulować sieć ulic i placów bez radykalnej przebudowy śródmieścia. Przewidywał regulację już istniejących ulic i budowę nowych.

Geometra wyznaczył nową ulicę, nazwaną Konstantego, która brała początek z wytyczonego placu Aleksandra, powstałego wokół zespołu klasztoru św. Leonarda na wschodnim krańcu miasta. Drugi koniec ulicy prowadził... donikąd. Na planie ulica nie kończyła się na projektowanym placu przy zbiegu ulic Leśnej i Kapitulnej, lecz przechodziła do Silnicy i wiodła dalej na zachód. Prawdopodobnie w przyszłości ulica miała połączyć miasto z ewentualnym ośrodkiem górnictwa i hutnictwa kruszcowego (Czarnów, Szczukowskie Górki, Karczówka).

Ulica Sienkiewicza zaczynała się przy Placu Moniuszki, W miejscu, gdzie dzisiaj wznosi się budynek Kieleckiego Centrum Kultury przez lata stał XVIII wieczny piętrowy budynek zwany gmachem Leonarda. Aż do początków wieku XIX miejsce to leżało poza miastem, wokół były tylko pola uprawne. Wytyczona wówczas ulica Konstantego zaczęła być zabudowywana, wkrótce przejęła funkcje Rynku i stała się reprezentacyjna ulicą miasta.

Najpierw w dół potem w górę

Gdy stajemy na wschodnim krańcu ulicy Sienkiewicza, mamy przed sobą piękną panoramę kieleckiego deptaka. Widzimy, że ulica biegnie w dół w okolice Silnicy, a potem w górę do dworca. To wyraźny ślad miasta, które rozwinęło się na pagórkach. Po lewej ręce mamy kielecki kościół ewangelicki, który zbudowali kieleccy protestanci, którymi byli najpierw specjaliści górnictwa i hutnictwa, którzy pojawili się w początkach XIX wieku.

To dzięki nim mogły rozwinąć się w okolicy Kielc kopalnie i huty, których budowę zainicjował Stanisław Staszic. Kieleccy ewangelicy byli już XIX wieku byli w większości Polakami, zawsze byli patriotami. Budynek kościoła, użytkowany przez wiernych Kościoła polskokatolickiego jest dziś świątynią ekumeniczną, odbywają się tu nabożeństwa kilku kościołów reformowanych.

Przed spacerem po ulicy Sienkiewicza warto wejść na ciastko i kawę do kawiarni "Cztery pory roku". Potem możemy iść w kierunku Silnicy. Za ulica Dużą po południowej stronie zobaczymy efektowną kamienicę dawnego hotelu "Bristol", który, niestety, świetność ma już za sobą. W hotelu w początku XX wieku zainstalowano łazienki z prysznicami, z których korzystali za opłatą także mieszkańcy miasta. Na gości czekała na kieleckim dworcu kolejowym hotelowa kareta z ławkami obitymi pluszem, którą powoził furman w liberii, zaś hotelowa restauracja słynęła z dobrej kuchni. Wśród gości hotelu byli i marszałek Józef Piłsudski, i prezydent Ignacy Mościcki, i znana gwiazda Hanka Ordonówna. Miejsce zapisało się w historii potyczką strzelców I Kompanii Kadrowej z kozakami, w sierpniu 1914 r., co zostało upamiętnione tablicą pamiątkową w ścianie hotelu (nie istniejącą) oraz obrazem Henryka Batowskiego.

Wieczorami ładnie, ale pusto

Przed dalszym spacerem można posilić się pączkiem od Bliklego w kawiarni przy Placu Artystów i popatrzeć na Wzgórze Zamkowe. Potem można iść dalej, aż do dworca.

Po lewej stronie miniemy secesyjny budynek banku, a za skrzyżowaniem z ulicą Paderewskiego rozpocznie się część ulicy zabudowana dopiero w XX wieku. Kielecki dworzec stanął bowiem w 1885 roku w szczerym polu za miastem, a wiodącą do niego ulicę zbudowano dopiero po I wojnie światowej.

Stary dworzec już nie istnieje. Ten współczesny, zbudowany w 1971 roku jest do niczego, ale wkrótce może będzie zburzony i na końcu ulicy Sienkiewicza powstanie nowy, ładny i funkcjonalny plac. Warto tu jednak dojść, by znów spojrzeć na panoramę kieleckiego deptaka, tym razem w drugą stronę. Rząd efektownych stylizowanych lamp zwłaszcza, gdy są rozświetlone wieczorem, zachęca do spaceru. Szkoda tylko, że wieczorem ulica Sienkiewicza niewiele ma do zaoferowania. Być może właściciele kamienic pójdą śladem właścicieli kamienic z Bodzentyńskiej, zamiast banków i sklepów zamykanych o osiemnastej, powstaną tu kawiarnie i kluby, a ulica ożyje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie