Ile kosztowały Igrzyska Polonijne?
Ile kosztowały Igrzyska Polonijne?
Całość powinna zamknąć się kwotą około 2 milionów 200 tysięcy złotych, ale bezpośrednio na Igrzyska miasto wydało milion złotych. To bardzo niewiele biorąc pod uwagę wielkość imprezy i jej rozgłos na całym świecie. - 1 milion 200 tysięcy złotych przeznaczyliśmy na inwestycje, czyli remonty obiektów i zakup sprzętu, który zostanie i będzie służył naszym sportowcom. Do tego należy dodać kwotę około miliona złotych. Są w niej koszty otwarcia i zamknięcia igrzysk, funkcjonowanie Wioski Olimpijskiej, organizacja wszystkich zawodów sportowych, w tym opłata sędziów i transport. Dokładną kwotę poznamy, jak zbilansujemy te igrzyska, ale - tak jak powiedziałem - powinniśmy się zamknąć w kwocie miliona złotych - powiedział Mieczysław Tomala, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Kielcach. Dodajmy, że Wspólnota Polska finansowała noclegi i wyżywienie Polonii zza wschodniej granicy.
Uczestnicy igrzysk byli zadowoleni z pobytu w Kielcach. Wielu z nich zapowiada powrót, choćby w roli turystów. - Zabieramy stąd miłe wspomnienia, to była bardzo dobrze zorganizowana impreza - mówił Adam Stolmann z Luksemburga. - Uczestniczyłem już w wielu igrzyskach, te w Kielcach były jednymi z bardziej udanych, z najlepiej zorganizowanych. Począwszy od rejestracji, przez atmosferę, organizację zawodów, sędziowanie - powiedział Henryk Sochacki, który pochodzi z Kielc, a obecnie mieszka w Kanadzie.
WYSZLIŚMY OBRONNĄ RĘKĄ
Wiele pozytywnych opinii o tej imprezie usłyszał też prezydent Wojciech Lubawski. - Zeszło ze mnie trochę powietrze, bo byłem podekscytowany wyzwaniem. Przygotowanie i przeprowadzenie takiej imprezy nie jest takie proste. To jest wysiłek i ryzyko, że coś nieprzewidywalnego może się wydarzyć. Na szczęście, poza drobnymi przygodami różnych uczestników, nie było przykrych niespodzianek. Wyszliśmy obronną ręką z tego wyzwania. Uczestnicy byli usatysfakcjonowani. Większość z nich twierdziła, że to były lepsze igrzyska niż we Wrocławiu. Może nie wypada się chwalić, ale fajnie, że tak mówili, bo to znaczy, że daliśmy sobie radę z tym przedsięwzięciem. I wielu z nich mówiło, że wróci do Kielc, bo spodobało im się miasto i dobrze się u nas czuli - mówił prezydent Wojciech Lubawski.
WIELE OSÓB NA TYM ZYSKAŁO
Uczestnicy igrzysk nie tylko startowali, ale również zwiedzali miasto i okolice. Byli między innymi na Świętym Krzyżu, w Sandomierzu, Jaskini Raj. Na pewno na ich pobycie w Kielcach skorzystali też właściciele hoteli, sklepów, restauracji. Kielce dużo zyskały też pod względem wizerunkowym. - Robiliśmy kiedyś badania, okazało się, że nasze miasto jest źle postrzegane zwłaszcza przez ludzi, którzy u nas nie byli. Wniosek jest prosty, trzeba jak najwięcej osób zapraszać do Kielc, żeby poznały atuty tego miasta, żeby jak najwięcej osób chciało do nas wracać. Wtedy będą tu wydawać pieniądze, a nam będzie się żyło lepiej - dodał prezydent Wojciech Lubawski.
Liczby Igrzysk Polonijnych - to warto wiedzieć
Liczby Igrzysk Polonijnych - to warto wiedzieć
1500 - tyle osób uczestniczyło w XVI Światowych Letnich Igrzyskach Polonijnych w Kielcach.
31 - zawodnicy z tylu krajów przez osiem dni rywalizowali w Kielcach, o medale walczyli w osiemnastu dyscyplinach.
1800 - w Kielcach rozdano około 1800 medali, ceremonie dekoracji odbywały się w Wiosce Olimpijskiej, a ostatniego dnia w Kieleckim Centrum Kultury.
100 - tylu wolontariuszy pomagało przy organizacji tych zawodów.
20 000 - w trakcie igrzysk uczestnicy wypili ponad 20 tysięcy butelek wody mineralnej, ufundowanej przez jednego ze sponsorów - Uzdrowisko Busko-Zdrój. Pierwotnie przygotowano 14 tysięcy butelek, ale ze względu na potworny upał ta liczba zwiększyła się do ponad 20 tysięcy.
210 - tyle osób liczyła na Igrzyskach ekipa z Litwy, która miała najbardziej liczną ekipę na tych zawodach. Kolejne były: Czechy - 150, Kanada - 144, Ukraina - 140, Białoruś - 130.
CHCĄ WRÓCIĆ DO KIELC
Sportowcy, którzy uczestniczyli w Igrzyskach Polonijnych, w większości mówili, że chcieliby wrócić do Kielc. Również po to, żeby jeszcze raz rywalizować o medale w tej cieszącej się dużą popularnością wśród Polonii imprezie. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski w czasie ceremonii zamknięcia igrzysk w Kieleckim Centrum Kultury również wyraził nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Kielce będą jeszcze raz organizatorem tej imprezy. - I to podtrzymuję. Sprawa jest otwarta. Uważam, że dobrze się stało, że zdecydowaliśmy się na organizację igrzysk, chociaż przeciwników nie brakowało. Ja zdecydowanie wolę zorganizować Igrzyska Polonijne niż wydawać pieniądze na billboardy, który nie do końca spełniają swój cel - podkreślił prezydent Wojciech Lubawski.
I pewnie ma wiele racji. Zapytaliśmy wczoraj kilku specjalistów od marketingu jak oceniają efekt marketingowy Igrzysk Polonijnych dla Kielc. Wszyscy byli zgodni, to wielki sukces miasta o którym mówiło się przez wiele dni niemal na całym świecie. W dodatku kosztowało to bardzo niewiele.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?