Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielczanie boją się, że ścieżka rowerowa przed ich domami stworzy zagrożenie

Izabela Mortas
Michał i Sylwia Waszczakowie mieszkający przy ulicy Końcowej w Kielcach zaniepokoili się, gdy zobaczyli pomarańczowe linie przeprowadzone wzdłuż ich posesji. Obawiali się, że tędy zostanie przeprowadzona szersza od ulicy ścieżka rowerowa.
Michał i Sylwia Waszczakowie mieszkający przy ulicy Końcowej w Kielcach zaniepokoili się, gdy zobaczyli pomarańczowe linie przeprowadzone wzdłuż ich posesji. Obawiali się, że tędy zostanie przeprowadzona szersza od ulicy ścieżka rowerowa. Dawid Łukasik
Kielczanie boją się, że przed ich domami powstanie droga dla rowe-rzystów, która utrudni ruch. Inwestorzy mówią, że tak sie nie stanie

Tuż przy domu, blokująca wjazd na posesję i przebiegająca przez środek ulicy - tak, przynajmniej z oznaczenia na drodze ma wyglądać ścieżka rowerowa przy ulicach Końcowej i Kadena w Kielcach. Mieszkańcy są oburzeni, urzędnicy uspokajają. Doszło bowiem do… nieporozumienia.

Na razie ścieżka rowerowa przebiegająca wzdłuż ulicy Krakowskiej i skręcająca w ulicę Końcową kończy się tuż przed wjazdem na posesję państwa Wawszczaków. Według oznaczenia na drodze ścieżka dalej przebiegać będzie przez wjazd na działkę prywatną, a następnie - w miejscu krzyżówki z ulicą Kadena - przechodzić przez środek skrzyżowania.

Paradoksalne jest to, że droga dla rowerzystów będzie zajmować ponad połowę istniejącej ulicy, przynajmniej na to wskazują linie na drodze, wyznaczające granice ścieżki. Mieszkańcy są zbulwersowani. - Ścieżka jest zbyt duża, większa niż część pozostawiona kierowcom. Nie wyobrażam sobie, jak będziemy przejeżdżać, nie ingerując w drogę dla rowerzystów.

Niebezpieczne stają się wyjazdy z działki, o kolizje z rowerzystą nietrudno. Boimy się też o dzieci, które często wychodzą poza posesję. O wypadek nietrudno. Tym bardziej, że widoczność kierowcy jednośladu jest ograniczona po skręcie z Krakowskiej w Końcową przez roślinność - mówią Michał i Sylwia Wawszczakowie.

Nie tylko państwo Wawszczakowie są pełni obaw.

- Dalej, ulicą Kadena ścieżka również ma przebiegać tuż przy prywatnych posesjach. W efekcie osoby wychodzące z domu lub wyjeżdżające z posesji mogą zetknąć się z rowerzystą. Sąsiadom takie rozwiązanie również bardzo się nie podoba - mówi pan Michał.

Głosy niezadowolenia dotarły również do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg, który wraz z Miejskim Zarządem Dróg w Kielcach wykonują w tym miejscu inwestycję.

- Linie na drodze, które zmyliły mieszkańców, nie wyznaczają przyszłej ścieżki rowerowej, lecz miejsce robót, które zostaną przeprowadzone. Zamierzamy bowiem wykonać jedynie cząstkowy remont ulicy i poprawić istniejącą nawierzchnię - wyjaśnia Damian Urbanowski, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

- Zarówno przez ulice Końcową, jak i Kadena przebiegać będzie trasa Green Velo, jednak wyłącznie na zasadach ogólnych. Pojawi się dodatkowe oznakowanie, ścieżka jako taka nie zostanie natomiast wybudowana - dodaje.

Dyrektor zaznacza także, że na tym odcinku natężenie ruchu rowerowego jest nieduże, a mieszkańcy nie powinni obawiać się, że zacznie dochodzić do kolizji.

- Wystarczy zachować ostrożność i stosować się do podstawowych zasad ruchu drogowego - mówi.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie