Policjanci opowiadają, że 69-letni kielczanin, karany za znęcanie się, mieszka z byłą żoną i pełnoletnim, niepełnosprawnym synem.
- W sobotni wieczór kobieta zadzwoniła po pomoc. Opowiadała, że mężczyzna wszczął awanturę i jest agresywny. Miał wykręcać jej ręce i zadawać ciosy - opowiada Kamil Tokarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. Chwilę później kobieta zatelefonowała raz jeszcze, aby ostrzec funkcjonariuszy.
- Mówiła, że mężczyzna namawia syna, by ten śrubokrętem zabił ją i policjantów, którzy przyjadą z interwencją. Rzeczywiście, gdy mundurowi weszli do mieszkania, mężczyzna próbował ich zaatakować. Został obezwładniony i przewieziony do szpitala w Morawicy - relacjonuje Kamil Tokarski.
69-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty znęcania się, pobicia i podżegania do zabójstwa. W poniedziałek na trzy miesiące trafił do aresztu. Policjanci informują, że może mu grozić nawet 25 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?