Premiera
Premiera
"Tryptyk rzymski" w kieleckich kinach wyświetlany jest od piątku. Seanse w godz.: Kinoplex 12.00 13.30 15.00 16.30 18.00 19.30;
Moskwa:13.00 14.30 17.15.
"Tryptyk rzymski" Marka Luzara był kręcony przy użyciu różnych technik animacji artystycznej i nowatorskiej techniki łączenia animacji oraz zdjęć z żywego planu po obróbce komputerowej. Twórcy przybliżyli wyjątkowe dzieło w formie filmu. Inspirowany był on m.in. freskami Michała Anioła z Kaplicy Sykstyńskiej, animacjami, teatrem wizji i ruchu. Ma pokazać widzowi ideę poematu Ojca Świętego.
Przed Piotrkiem postawiono trudne zadanie. Musiał sprawdzić się pod względem sprawności fizycznej i wytrzymałości psychicznej. - To były dwa tygodnie bardzo ciężkiej pracy. Praca zaczynała się o godzinie siódmej, czasem o ósmej, a kończyła około drugiej w nocy z małą przerwą na obiad. Nie można było nawet na moment sobie odpuścić, mniej się przyłożyć. Od razu reżyser wyłapywał niedociągnięcia - opowiada student.
W zagraniu roli pomógł mu kurs tańca, prowadzony przez Tomasza Gołębiowskiego, choreografa. - Na przesłuchaniu reżyser kazał mi tworzyć pewnego rodzaju formy, pozy, mające na celu pokazanie możliwości ciała i warunków fizycznych. Okazało się, że całkiem nieźle sobie radzę i mnie zaangażował - mówi Piotrek.
Młody kielczanin zagrał w towarzystwie Krzysztofa Kolbergera, Krzysztofa Pomietły, Magdaleny Kwapis, Anny Grabińskiej, Pawła Izdebskiego, Anny Jamróz. "Tryptyk rzymski" w kieleckich kinach (Kinoplex, Moskwa) można go zobaczyć od jutra (piątek).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?