Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielczanka Małgorzata Marenin w sądzie przeciw arcybiskupowi Józefowi Michalikowi. Postępowanie umorzone

Iwona Rojek
We wtorek w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu Śródmieściu w wydziale karnym po 45 minutach umorzono sprawę, jaką wytoczyła Małgorzata Marenin, szefowa świętokrzyskich struktur Twojego Ruchu arcybiskupowi Józefowi Michalikowi za jego wypowiedź. Arcybiskup na rozprawę nie przybył, wysłał swojego pełnomocnika.

Małgorzata Marenin złożyła prywatny akt oskarżenia przeciwko przewodniczącemu Episkopatu Polski za jego wypowiedź we wrocławskiej katedrze 17 października ubiegłego roku. Arcybiskup w homilii nawiązał do opisywanych w mediach przypadków pedofilii. Powiedział, ze tego rodzaju zła nie można tolerować, ale nikt nie pyta o jego przyczyny. Nie wspomina się o cierpiących dzieciach przez brak miłości rozwodzących się rodziców. Wypowiedź ta oburzyła świętokrzyskie feministki i członków kieleckiego stowarzyszenia "Stop stereotypom" w którym działa Marenin.

We wtorek wczesnym rankiem z Kielc na wrocławską rozprawę pojechali Małgorzata Marenin, Feliks Kuzincow - przewodniczący kieleckich struktur Twojego Ruchu, Adrian Bieluń - przewodniczący kieleckiej młodzieżówki tego ugrupowania, Beata Rybarczyk i Kamila Zielińska, ze skarżyskiego oddziału partii i kilka innych osób. Osobno przybył na nią filozof i bioetyk, Jan Hartman, przewodniczący krajowej rady politycznej Twojego Ruchu. Rozprawa rozpoczęła się o godzinie 13.

Sędzia po otrzymaniu od pełnomocnika arcybiskupa Józefa Michalika - który w ogóle nie zabierał głosu - prośby o umorzeniu sprawy, wysłuchała argumentów Małgorzaty Marenin i zdecydowała o jej umorzeniu.
- Zdążyłam przedstawić powody mojego aktu oskarżenia, po czym sędzia podjęła decyzję o umorzeniu sprawy - mówi Małgorzata Mareniin. - Sędzia informowała, iż między innymi z tego względu, że mój pozew był jednoosobowy. W tym wypadku zamierzam odwołać się od tego wyroku, a ponadto złożyć pozew grupowy.

Profesor filozofii Jan Hartman, obecny na rozprawie powiedział, że taki wyrok to wielki sukces kieleckiej feministki oraz wygrana moralna. - Po raz pierwszy przed polskim wymiarem sprawiedliwości stanął hierarcha kościelny i pokazał, że ma go gdzieś, bo nie stawił się na rozprawie - powiedział.

Marek Poteralski, rzecznik prasowy Sądu we Wrocławiu poinformował, że postępowanie zostało umorzone. - Taki wyrok wynikł z tego, iż sąd uznał że nie każda wypowiedź budząca wątpliwości stanowi naruszenie prawa - informował. - Swoboda wypowiedzi nie może ograniczać się tylko do poglądów odbieranych przychylnie. Nie dotyczy tylko poglądów mądrych i uzasadnionych. Wypowiedzi pana oskarżonego mogły być odebrane jako przykre i krzywdzące ale nie wyczerpują znamion czynu zabronionego. Uznanie, że konieczna jest ingerencja państwa w przypadku wypowiadania prywatnych poglądów przez osobę publiczną, a taką bez wątpienia jest arcybiskup zakrawałoby na cenzurę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie