Kielczanka przez hazard straciła milion! Zobacz co nas teraz uzależnia

Hazard dominuje

Wszyscy specjaliści są zgodni co do tego, że latem z powodu nadmiaru wolnego czasu , uzależnienia jeszcze bardziej się nasilają. Świętokrzyscy terapeuci zauważyli też nowe zjawisko, wśród osób borykających się z uzależnieniami, coraz więcej jest mieszkańców małych miast i wsi.

Marek Sochacki, kierownik Poradni Profilaktyki Terapii Uzależnień „Monar” w Kielcach potwierdza, że uzależnienia zbierają obfite żniwo. – Nawet teraz prowadzę terapię z młodymi hazardzistami – mówi terapeuta. – Są uzależnieni od gry na automatach, tracą na nich pieniądze i odczuwają coraz większy przymus grania – podkreśla. - Hazardzistów grających w kasynach jest o wiele trudniej rozpoznać, niż alkoholików, bo zewnętrznie nic nie wskazuje na to, że mają problem. Nie są zaniedbani, nie tracą zdrowia. Nawet jak żona zauważy, że znikają pieniądze z konta, to można powiedzieć, że pożyczyło się koledze. Zwykle hazardziści zgłaszają się na terapię, dopiero wtedy jak mają potworne długi, stoją niejako pod ścianą. W ubiegłym roku miałem pacjentkę, która na skutek hazardu straciła milion złotych. Z tego uzależnienia jest niezwykle trudno wyjść. Z nudów, braku zajęć w hazard wpada coraz więcej młodych mieszkańców wsi. Hazard jest obecnie u nas na pierwszym miejscu jeśli chodzi o liczbę uzależnionych.

Dopalacze zabijają

Na drugim miejscu na liście nałogowców plasują się uzależenieni od dopalaczy.

- Martwi mnie to, że walka z tym uzależnieniem, które często doprowadza do trwałego uszkodzenia mózgu, albo śmierci ma jedynie charakter akcyjny- mówi Sochacki. - Jak są jakieś ofiary , to wtedy mówi się o zagrożeniach od tych substancji, a powinna to być praca ciągła, przez cały rok.

W wakacje łatwiej też można dostrzec uzależnionych od alkoholu, bo jak jest ciepło można wypić alkohol na przystanku, w lesie, nad wodą. Terapeuta Marek Sochacki infomuje, że w walce z tym nałogiem są postępy. - Ciągle śledzimy nowinki jakie przychodzą do nas z zagranicy - mówi. - W tej chwili bardziej walczymy o to, żeby pacjent wrócił do picia kontrolowanego, niż nawet zachował trwałą abstynencję. Chyba lepiej jest jak napije się raz w tygodniu, niż pije codziennie. W walce z alkoholizmem coraz bardziej pomagają leki, a terapia jest zindywidualizowana, dostosowana do konkretnego pacjenta, bo każdy potrzebuje czegoś innego.
Według Sochackiego wciąż poważnym kłopotem jest uzależnienie od Internetu, które często wynika z tego, że rodzice nie mają pomysłu jak spędzić czas z dziećmi, są pozostawione same sobie. Mówią: zajmij się czymś na komputerze, nie mając pojęcia, że za jakiś czas potomek nie będzie mógł od niego odejść.

Pomagają zakupy

W naszych czasach coraz więcej kobiet wpada też w zakupoholizm. - Robienie zakupów, wydawanie na nie połowę, lub nawet całej pensji pomaga rozładować napięcie- tłumaczy psychoterapeutka Iga Kiniorska. - Ale może też mieć inne przyczyny. - Kogoś dawniej mogło być stać na niewiele, teraz ma pieniądze i chce nadrobić stracony czas, kupuje modne ciuchy, gadżety, kosmetyki. Są tacy ludzie, którzy, gdy mają pieniądze muszą natychmiast je wydać, dopiero wtedy mają lepsze samopoczucie.

Pedagog Łukasz Kołomań-ski ostrzega, podobnie jak terapeuta Sochacki przed uzależnieniem od Internetu, które dopiero nadchodzi wielkimi krokami. - Już teraz ludziom nie chce się ze soba rozmawiać, wolą wysłać sms, w samolocie, pociągu, autobusie każdy trzyma komórkę przy uchu, albo wpatruje się w ekran smartfona - ubolewa. - Zanikła spontaniczność, chęć nawiązania z drugim człowiekiem bezpośredniego kontaktu.- Sprawa jest poważna , bo 14 latek jest w stanie pobić matkę, która uniemożliwia mu dostęp do komputera - dodaje Marek Sochacki. Te wszystkie uzależnienia trzeba leczyć.

Do poradni, którą prowadzi na na kieleckim Malikowie ciągle trafiają coraz młodsi narkomani. Najwięcej bierze marihuanę, amfetaminę, ecstasy. - Są sprzedawane na dyskotekach, imprezach towarzyskich - mówi kierownik . - Młody człowiek lubi eksperymentować, próbować czegoś nowego, często nie zdaje sobie sprawy z tego, że za jakiś czas stanie się niewolnikiem swojego nowego upodobania- przypomina psycholog Danuta Kossak.

Świętokrzyskie Centrum Psychiatrii w Morawicy: – Na oddziale dziecięcym leczy się coraz więcej nastolatków uzależnionych od dopalaczy, komputera, narkotyków. Niektórzy zażywają leki uspokajające, albo łącza je z alkoholem. Konsekwencją tych uzależnień są depresje, zaburzenia zachowania, samookaleczenia - mówi Karolina Galikowska, psychiatra dziecięcy. -Zmieniają się czasy i zmienia się przekrój pacjentów. Obecne nałogi mogą wywoływać także psychozę, splątanie, groźne zaburzenia pracy serca.