MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kielczanki podbiły Warszawę!

Dorota KLUSEK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Nasze miss postawiły na suknie wieczorowe w kolorze czarnym. Na zdjęciu Monika, Kinga, Ola i Magda.
Nasze miss postawiły na suknie wieczorowe w kolorze czarnym. Na zdjęciu Monika, Kinga, Ola i Magda. Ł. Zarzycki
- Dziewczyny musiały dobrze pokazać się i jurorom i widzom, bowiem cały półfinał był rejestrowany przez telewizję publiczną. Tu kamera obserwuje Olę
- Dziewczyny musiały dobrze pokazać się i jurorom i widzom, bowiem cały półfinał był rejestrowany przez telewizję publiczną. Tu kamera obserwuje Olę i Monikę. Ł. Zarzycki

- Dziewczyny musiały dobrze pokazać się i jurorom i widzom, bowiem cały półfinał był rejestrowany przez telewizję publiczną. Tu kamera obserwuje Olę i Monikę.
(fot. Ł. Zarzycki)

Aż dwie piękne kielczanki - Ola Sobczyk i Magda Pałys będą walczyły o tytuł Miss Polonia 2006. Jurorzy dostrzegli także urodę Kingi Piecaby i Moniki Rzęsistej, wybierając je na listę rezerwowych.

Monika, Ola, Magda, Kinga w strojach sportowych.
Monika, Ola, Magda, Kinga w strojach sportowych. Ł. Zarzycki

Monika, Ola, Magda, Kinga w strojach sportowych.
(fot. Ł. Zarzycki)

Wielkie czekanie

Kinoteatr "Bajka" w Warszawie. Tu w poniedziałek marzenia niektórych dziewczyn o udziale w finale Miss Polonia spełniły się, a niektórych legły w gruzach. Ziemię Świętokrzyską reprezentowały cztery dziewczyny; Monika Rzęsista - Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2006, Kinga Piecaba - I Wicemiss, Ola Sobczyk - II Wicemiss i Magda Pałys - III Wicemiss.

Zbiórkę wszystkich kandydatek organizatorzy zaplanowali na godzinę dziewiątą. O tej godzinie przybyły także nasze dziewczyny i zaczęło się długie czekanie, bowiem na sześćdziesiąt panien, nasze otrzymały końcowe numery: 56, 57, 58 i 59. Gdy miss z niższymi numerami już miały wykonywany makijaż nasze ciągle czekały. Po godzinie dwunastej wszystkie dziewczyny zostały zwołane na scenę, na próbę choreografii. Żadna ze świętokrzyskich miss jeszcze nie była umalowana. Tym bardziej więc wzrosło zdenerwowanie. - Nasze dziewczyny jeszcze nie są gotowe - złościła się na korytarzu mama Moniki Rzęsistej.

Odsłona pierwsza

Okazało się jednak, że stres był niepotrzebny. Dziewczyny przećwiczyły układ prezentacji, po czym szybko i sprawnie zajęły się nimi panie charakteryzatorki. Po trzynastej zebrali się już wszyscy jurorzy, W ośmioosobowym gronie znaleźli się między innymi znany kompozytor Piotr Rubik, aktor Piotr Szwedes, wokalista Krzysztof Skiba, reżyser Janusz Józefowicz i była Miss Polonia Ewa Wachowicz.

- Nie denerwuje się - mówiła Kinga Piecaba przed wyjściem na scenę. Opanowana też była Ola Sobczyk. Niewielkie zdenerwowanie wyczuwało się u Moniki Rzęsistej, a Magda Pałys wprost się przyznała, że jest zestresowana. Mimo tremy w pierwszym wyjściu, w ubraniach sportowych, wszystkie zaprezentowały się rewelacyjnie. Podobnie też wyglądała ich prezentacja w strojach kąpielowych.

Końca dobiegła pierwsza część. Jurorzy obradowali za zamkniętymi drzwiami , z grona sześćdziesięciu kandydatek mieli wybrać czterdzieści. Z każdą minutą rosły emocje. Nagle z sali wyszła jedna z asystentek i wyczytała kilka numerków dziewczyn, które miały wrócić na salę. Wśród nich znalazła się też z numerem 57, Kinga Piecaba.

Jurorom na pożarcie

Wreszcie nadszedł czas ogłoszenia wyników. Hurra! Wszystkie kielczanki zakwalifikowały się do części drugiej półfinałów, zatem ciągle była nadzieja na finał.

Znów w strojach kąpielowych. A potem w sukniach wieczorowych. Nasze miss postawiły na kolor czarny. Ale samo przedstawienie się i zaprezentowanie na scenie tym razem nie wystarczyło. Dziewczyny musiały odpowiedzieć na pytanie jurorów, a to nie było łatwym zadaniem. Monika Rzęsista, jako studentka prawa, została sprawdzona ze znajomości polityki i historii. Kinga Piecaba opowiadała o piłce ręcznej, musiała się też wykazać znajomością kieleckich klubów. Z kolei Ola Sobczyk musiała się wykazać znajomością koszykówki, opowiadała również o swoim króliku. Natomiast Magda Pałys musiała powiedzieć, jakie zdanie byłoby ostatnim w jej życiu, jeżeli zaraz miałby się odbyć jej egzekucja.

Patrząc na dziewczyny, które stały na scenie w świetle lamp, oglądane przez jurorów i przez kamery, wszyscy zastanawiali się skąd w nich było tyle siły i energii, aby się ciągle uśmiechać. Kiedy jednak wyszły z sali i rozmawiały ze swoimi bliskimi, przyznały się, że są okropnie zmęczone. Stres, wysoka temperatura panująca w teatrze, a także dla Magdy Pałys poranna droga z domu do Warszawy dały o sobie bardzo wyraźnie znać.

Jesteśmy w finale

Wreszcie, parę minut przed godziną 21 jurorzy podjęli decyzję, które z kandydatek będą 19 sierpnia walczyć o koronę Miss Polonia 2006. Jako pierwsza z naszych kandydatek została wyczytana Ola Sobczyk, później Magda Pałys. Monika Rzęsista i Kinga Piecaba trafiły na trzyosobową listę rezerwowych. Czy wystąpią w finale ? Okaże się tuż przed zgrupowaniem finałowym na początku sierpnia.

- Jestem szczęśliwa. Cieszę się - skwitowała wynik Ola Sobczyk. Natomiast Kinga Piecaba, której zabrakło odrobinę szczęścia stwierdziła: - Fajnie, że dostałam się na listę rezerwowych. To żaden wstyd, że nie wygrałam. Tu było tyle pięknych dziewczyn. Zostały miłe wspomnienia.

Miss w telewizji

Relacje z półfinałów będziemy mogli zobaczyć wszyscy w telewizji. "Dwójka" pokaże wybory w dwóch częściach. Pierwsza w niedzielę 23 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie