Kieleccy celnicy przejęli tytoń. Wartość niezapłaconej akcyzy szacują na ponad milion złotych

Podwójna stawka

Podwójna stawka

Tylko w pierwszym kwartale 2013 roku Izba Celna w Kielcach przejęła blisko 30 ton nielegalnego tytoniu. Gdy pośrednik handlujący tytoniem naruszy obowiązek oznaczenia suszu znakami akcyzy, celnicy naliczają jej karną, podwójną stawkę wynoszącą ponad 430 złotych za kilogram.

Celnicy opowiadają, że mężczyzna założył działalność polegającą na pośrednictwie w handlu tytoniem. Uzyskał wszystkie potrzebne do tego zezwolenia.

- Zgodnie z regulacjami obowiązującymi od początku tego roku rolnik, który uprawia tytoń może sprzedać jego liście pośrednikowi spełniającemu określone wymagania, ten zaś może odsprzedać je dalej tylko w opakowaniach z naklejoną banderolą. Akcyza wynosi wówczas 218 złotych i 40 groszy za kilogram - tłumaczy Joanna Kępa, rzecznik prasowy Izby Celnej w Kielcach.

Z ustaleń celników wynika, że mieszkaniec powiatu starachowickiego ogłaszał się internecie oferując tytoń w paczkach od 20 do 50 kilogramów, a przed wysyłką polewał je wodą.

- Sądził, że w ten sposób obejdzie przepisy prawa nakładające na niego obowiązek uiszczenia akcyzy za sprzedawany susz - mówi Joanna Kępa.

Podczas przeszukania magazynu kieleccy celnicy znaleźli 150 kilogramów liści luzem oraz 200 kilogramów zapakowanych w paczki i gotowych do wysyłki. Kolejne partie przejęli celnicy z jednostek, na teren których sprzedawany był tytoń wysyłany z powiatu starachowickiego. Łącznie zatrzymano ponad 1800 kilogramów tytoniowych liści, z których można by przygotować 90 tysięcy paczek papierosów. Służby celne szacują wartość niezapłaconej akcyzy na ponad milion złotych i informują, że mężczyzna się przyznał. Grozi mu teraz wysoka grzywna.