Kieleccy koszykarze zaczynają sezon w drugiej lidze. Poznaj całą kadrę

Dla kieleckiego zespołu będzie to trzeci sezon ligowy. Klub powstał w 2016 roku i ma już za sobą dwa sezony w drugiej lidze (dwukrotnie kielczanie zajmowali w niej 8 miejsce i grali w fazie Play-Off). Przed obecnymi rozgrywkami Polski Związek Koszykówki przydzielił AZS UJK do innej grupy drugiej ligi (w sumie są ich cztery) dlatego w tym sezonie rywalami kielczan będą zespoły głównie ze Śląska (AZS Katowice, Pogoń Ruda Śląska, MCKiS Jaworzno, Polonia Bytom, Zagłębie Sosnowiec, AZS Częstochowa, KKS Tarnowskie Góry czy MKS II Dąbrowa Górnicza). Ale są też zespoły z Małopolski (Wisła Kraków, MUKS 1811 Unia Tarnów).

Pierwszy mecz zespół prowadzony przez trenerów Rafała Gila i Roberta Dutkiewicza rozegra w niedzielę, 30 września we własnej hali z MKS Dąbrowa Górnicza. Początek meczu o godzinie 19 w hali Uniwersytetu Jana Kochanowskiego przy ulicy Świętokrzyskiej 21h. Wstęp wolny.

Przed rozpoczynającym się sezonie nieco zmienił się skład AZS UJK. Do zespołu dołączyła piątka nowych graczy. To mogący grać na pozycjach centra, lub silnego skrzydłowego Michał Kucharski (ostatnio Księżak Łowicz) i Marcel Kapuściński (Dziki Warszawa), rozgrywający, bądź rzucający obrońca Olaf Bloda (Wisła Kraków), rozgrywający Maciej Fugiński (Politechnika Świętokrzyska) oraz wracający do gry po przerwie, dobrze znany w Kielcach skrzydłowy Artur Busz, który w 2012 roku wywalczył z UMKS Kielce awans do pierwszej ligi. Z kieleckiego zespołu odszedł natomiast najlepszy strzelec poprzedniego sezonu kielczanin Jakub Lewandowski (Żubry Białystok). W Kielcach nie zagra też już rozgrywający Bartosz Sprengel (Czarni Słupsk).

Na co kielczanie liczą w rozpoczynającym się sezonie? - Jesteśmy po długich, dobrych przygotowaniach. To nasz trzeci sezon i tak mocni jeszcze nie byliśmy. Nowi zawodnicy łatwo przystosowali się do naszych zasad, a Ci którzy grają drugi, trzeci rok u nas, powinni w tym sezonie zbierać owoce swojej dotychczasowej pracy. W pierwszym meczu skupiamy się tylko i wyłącznie na sobie. Nie znamy rywala, ale chcemy wygrywać z każdym, wiec w niedziele liczę na zwycięstwo - mówi trener kieleckiego zespołu, Rafał Gil.