Kieleccy radni wyrazili zgodę na sprzedaż gruntów i na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego terenu po dawnym Browarze Belgia

Czwartkowa sesja Rady Miasta Kielce rozpoczęła się chwilę po godzinie 9, jednak już kilka minut później przewodniczący Jarosław Karyś ogłosił 10-minutową przerwę, która ostatecznie przedłużyła się do ponad 30 minut. W tym czasie, radni oraz radcy prawni pochylali się nad zgłoszonymi przed przerwą przez wiceprzewodniczącą Anną Kibortt projektami uchwał. Radna zaproponowała, by weszły one do porządku obrad.

Pierwszy projekt dotyczył nadania honorowego obywatelstwa Miasta Kielce, zmarłemu w 2021 roku, a pochodzącemu z Kielc, zasłużonemu aktorowi Wiesławowi Gołasowi.

Drugi projekt dotyczył rozpatrzenia wniosku w sprawie wprowadzenia do porządku obrad projektu uchwały w sprawie przyjęcia stanowiska w sprawie postulatów ogólnopolskiej kampanii społecznej "PiESEL" - nadającej zwierzęciu domowemu tożsamość. Po przerwie okazało się, że pierwszy projekt ze względów formalnych, nie może tego dnia wejść do porządku obrad, drugi zaś po głosowaniu radnych znalazł się w porządku sesji.

W dalszej części obrad radni pochylali się także, między innymi nad uchwałą w sprawie sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w Kielcach przy ulicach Kolejarzy i Massalskiego.

W tym punkcie wielu radnych zabrało głos, pytając między innymi o to, czy teren jest scalony, czy działająca tuż obok spółdzielnia "Domator" nie była zainteresowana tymi działkami oraz w jaki sposób będzie wyglądała regulacja dojazdu na te tereny.

Ostatecznie, 16 radnych wyraziło zgodę na sprzedaż nieruchomości. 4 osoby były przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu.

Radny Kamil Suchański, radna Katarzyna Suchańska i radny Marcin Stępniewski tuż po głosowaniu zgłosili, by zaprotokołować pomyłkę w głosowaniu. Radny Kamil Suchański zagłosował "za", a chciał "wstrzymać się" od głosu. Radni: Katarzyna Suchańska i Marcin Stępniewski poinformowali, że chcieli zagłosować "przeciw".

Radni pytali także o projekt uchwały w sprawie sprzedaży nieruchomości gruntowej położonej w Kielcach przy ulicy Łódzkiej. Ostatecznie 14 radnych było "za" podjęciem uchwały, 5 radnych było przeciwnych, 4 wstrzymało się od głosu.

Obie uchwały zostały podjęte przez Radę.

W kolejnym punkcie głos zabrał dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta Kielce, Artur Hajdorowicz.

Radni pochylili się nad projektem uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu "Kielce Południe - Dyminy: Obszar 1 – Ściegiennego, Łanowa, Skibowa" na obszarze miasta Kielce. Chodzi o tereny po dawnym Browarze Belgia. Przypomnijmy, że do 15 marca trwały konsultacje dotyczące tego terenu, podczas których był czas na składanie uwag w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla rejonu Kielce Południe - Dyminy.

Podczas sesji, dyrektor Artur Hajdorowicz przedstawił szczegółową prezentację dotyczącą tego terenu.

Radny Maciej Bursztein przyznał, że tworzenie terenów inwestycyjnych jest dla miasta Kielce kluczowe. Podkreślił, że chyba nie trzeba nikogo przekonywać, że Kielce potrzebują takich terenów "jak ryba wody". Zapytał dyrektora Hajdorowicza, czy kwestie formalne w takich przypadkach mogłyby trwać krócej.

Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kielce Katarzyna Czech-Kruczek dodała pytając, czy jest nadzieja, by procedura tworzenia planów zagospodarowania przestrzennego na terenie gminy Kielce, trwała krócej.

Ostatecznie, głosami 21 radnych podjęto uchwałę w tej sprawie. Jedna radna wstrzymała się od głosu.

Więcej o terenach po dawnym Browarze Belgia przeczytasz tutaj:

Całość obrad możesz śledzić tutaj: