Kieleccy radni zabiegają o halę, gdzie trenować będzie można sporty walki

Pomysł zaadaptowania budynku przepompowni wody do kaloryferów Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Kielcach na potrzeby sportów walki przedstawił radnym Karol Kucharczyk z klubu zapaśniczego ULKS Guliwer. - Prezes MPEC Jan Wilczyński chce przekazać ten obiekt - mówił Kucharczyk. Dodał, że budynek ma powyżej 350 metrów kwadratowych powierzchni.

Radni z komisji sportu i turystyki już wcześniej zwracali się do prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego z wnioskiem o wybudowanie hali do sportów walki, więc pomysł przedstawiciela klubu zapaśniczego ich zainteresował. - Trenujący sporty walki w Kielcach borykają się z problemem braku miejsca. Mówiliśmy o wybudowaniu hali, a tu nadarza się okazja, nie można jej nie wykorzystać - zaznaczał Jacek Wołowiec.

Radni byli zgodni, że miasto powinno przejąć budynek przy Malachitowej, a zarządzać nim miałby Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach. Paweł Gągorowski dodawał, że po wyremontowaniu obiektu przez miasto, z hali mogliby korzystać zawodnicy kieleckich klubów trenujący nie tylko zapasy, ale także karate, czy judo. - Będę rozmawiał z prezydentem na temat przejęcia tego budynku na cele sportowe i zabezpieczenia pieniędzy na jego gruntowny remont - zapowiedział przewodniczący komisji Marian Kubik. Radni skierują w tej sprawie także wniosek do Wojciecha Lubawskiego.