- Ja też byłem kiedyś biedny. Brakowało mi nawet chleba. Byłem w potrzebie, a ktoś mi pomógł. Wiem, jak to jest, dlatego teraz, kiedy mogę pomóc chociaż w najmniejszy sposób, robię to - powiedział pan Henryk. Nie minął obojętnie kosza, koło którego stały wolontariuszki Caritasu. - Co jest potrzebne? - zapytał od razu, wchodząc do Delikatesów Społem na kieleckim Rynku. Do swoich niedużych zakupów dorzucił kilogram mąki i kilogram cukru.
W czasie naszej rozmowy, jedna z klientek włożyła czekoladę, kolejna makaron i słodycze.
- Ktoś ma dwa złote, więc kupi coś za dwa złote, ktoś ma trzy, a ktoś może poświęcić większą kwotę. Dla nas każda rzecz jest cenna, bo z tych małych darów robi się większy, który trafi do potrzebujących - mówiła Małgorzata Nogalska, wolontariuszka Caritasu, która czuwała nad zbiórką w Delikatesach Społem w Kielcach.
Do kosza trafiały takie dary z długim terminem ważności, jak: makaron, mąka, cukier, ryż, kasze, olej, ryby w puszce, albo słoiku, konserwy, herbata, dżemy, miód, czy słodycze.
- Czekamy na rzeczy, które teraz przed świętami szczególnie się przydadzą - zaznaczyła Małgorzata Nogalska.
Zbiórka prowadzona przez Caritas Diecezji Kieleckiej objęła ponad 60 sklepów sieci Biedronka, PSS Społem, Lewiatan, Delikatesy Centrum, Carrefour, Wafelek, Paleo. Objęła placówki w Kielcach, a także w Chmielniku, Chęcinach, Mniowie, Nowinach, Pierzchnicy, Jędrzejowie, Busku-Zdroju, Kazimierzy Wielkiej, Koniecpolu, Małogoszczu, Pińczowie, Miechowie, Proszowicach, Koszycach.
Dary trafią do rodzin wielodzietnych, a także do osób chorych, samotnych czy bezdomnych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?