[galeria_glowna]
Mirosław Rubinkiewicz, były znany piłkarz, obecnie nauczyciel w gimnazjum w Bodzentynie:
Mirosław Rubinkiewicz, były znany piłkarz, obecnie nauczyciel w gimnazjum w Bodzentynie:
- Bardzo fajna impreza, pogoda dopisała, frekwencja też. Ja amatorsko gram jeszcze w piłkę, ale lubię też pobiegać, pograć w tenisa. Zapisałem się już do Maratonu Krakowskiego, to będzie jeszcze większe wyzwanie.
Dużym zainteresowaniem cieszył się zorganizowany po raz pierwszy bieg "Kielecka Dycha", który w niedzielę odbył się w Kielcach. Najlepsi okazali się Sylwester Lepiarz z Ostrowca Świętokrzyskiego i Beata Janda z Katowic.
Start i meta "Kieleckiej Dychy" umiejscowione były na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Bocznej. Honorowym starterem była Elżbieta Kapusta-Habrowska, znana lekkoatletka, brązowa medalistka mistrzostw Europy w sztafecie 4x400 metrów w 1986 roku w Stuttgarcie. Trasa biegu liczyła 10 kilometrów i 400 metrów, w większości prowadziła leśnymi drogami przez Stadion Leśny.
ODWIEDZIŁA RODZINĘ I...WYGRAŁA
- Trasa była dosyć ciężka. Było kilka podbiegów, zbiegów, miejscami biegliśmy po piasku. Wygrałem pewnie, mimo że odczuwałem trochę trudy sobotniego startu w Skarżysku - mówił Sylwester Lepiarz z MUKS THM Ostrowiec Świętokrzyski. W rywalizacji kobiet najlepsza okazała się Beata Janda z Katowic. - Fajnie, że w Kielcach zorganizowano taki bieg. Mam nadzieję, że uda się tu też przeprowadzić maraton. Ja przyjechałam akurat w odwiedziny do rodziny w Kielcach, skorzystałam z okazji i wystartowałam w tym biegu - powiedziała Beata Janda.
IWONA WENTA POBIEGŁA Z SYNEM
- Nie spodziewałem się, że będzie tylu chętnych. Mam nadzieję, że ta impreza będzie kontynuowana. Mamy jeszcze nasze niedzielne bieganie, ale jest ono bardziej towarzyskie. Dziś trzeba było "przycisnąć" - mówiła Iwona Wenta, żona Bogdana Wenty, trenera Vive Targi Kielce, która zajęła szóste miejsce wśród kobiet. W biegu tym wystartował też ich syn - Tomek.
Iwona Wenta, uczestniczka biegu:
Iwona Wenta, uczestniczka biegu:
- Jestem zadowolona z tego startu. Ostatnie kilometry czułam w oddechu, w nogach, ale trochę ludzi zostawiłam z tyłu, więc jest to jakieś osiągnięcie. Cieszę się, że bieg cieszył się tak dużym zainteresowaniem. To był pomysł Bartka Kozłowskiego i można już powiedzieć, że "Kielecka Dycha" była strzałem w dziesiątkę.
Pomysłodawcami Kieleckiej Dychy byli pasjonaci biegania z naszego miasta na czele z Bartłomiejem Kozłowskim. Organizatorem był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach, a współorganizatorami: Fundacja Bieganie oraz Kielecki Klub Lekkoatletyczny. Wszyscy uczestnicy biegu otrzymali dyplomy, najlepsze "dziesiątki" nagrody rzeczowe. Wyróżniono też najstarszych uczestników biegu - nagrody otrzymali Barbara Janyst i Marek Kozyra. Sponsorami biegu byli: Fitnes Club Tao, Symetris Fitness Klub oraz Planetarium Astropark.
Wyniki: kobiety: 1. Beata Janda (Katowice) - 47.12, 2. Sabina Jarząbek (Kielce) - 48.46, 3. Magdalena Tusień - Kuzka (Bodzentyn) - 49.52, 4. Agata Kabała (Kielce) - 50.16, 5. Anna Pawłowska-Pojawa (Anin/Warszawa) - 50.36, 6. Iwona Wenta (Kielce) - 51.26; mężczyźni: 1. Sylwester Lepiarz (MUKS THM Ostrowiec Świętokrzyski) - 37.35, 2. Marcin Stokowiec (Kielce) - 38.20, 3. Sebastian Kowalski (Kielce) - 39.04, 4. Jarosław Lubiński (KKL Kielce) - 39.15, 5. Zenon Stępień (KKL) - 39.54, 6. Kacper Kwiecień (Akwedukt Kielce) - 40.40.

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?