Utwór "To wolny kraj" to trzeci singiel z jubileuszowego albumu zespołu Mafia "Ten świat nie jest zły". Kompozytorem utworu jest Zdzisław Zioło, w przeszłości autor największych przebojów zespołu na przykład "Imię deszczu", a obecnie gitarzysta De Mono. Tematem piosenki są zmiany w relacjach dwojga ludzi, z których jedno zmuszone jest wyjechać za granicę w poszukiwaniu lepszego życia.
On jest patriotą i mimo licznych wątpliwości zostaje w kraju. Ona jest realistką i tracąc nadzieję na zmiany podejmuje decyzję o emigracji. Czy ich miłość przetrwa taką próbę?
- To wolny kraj, gdzie nieba skraj. Rozdarty na kawałki dla wybranych raj. To wolny kraj, zmęczony kraj, gdzie nie ma nic bez walki, każdy walczy sam - śpiewa w refrenie Roman Słomka, wokalista zespołu. Niespełnione obietnice polityków, problem emigracji Polaków i ubóstwa części rodaków, a także nierówność społeczna - tych kwestii można doszukać się w najnowszym utworze Mafii.
- Doszliśmy do wniosku, że artyści rockowi od czasu do czasu mają prawo wypowiedzieć się w sprawach dotyczących Polski. Oczywiście nie opowiadamy się za którąś ze stron sporu politycznego, nie chcemy być utożsamiani z żadną partią. Natomiast jako świadomi obywatele zwracamy uwagę na to, co dzieje się wokół nas, wskazujemy konkretne problemy - tłumaczy Tomasz "Joseph" Bracichowicz, lider Mafii. - Emigracja młodych ludzi to poważny problem. Los emigranta nie jest zbyt wesoły. Oni powinni mieć pracę tu, na miejscu - dodaje muzyk i zauważa, że muzyka rockowa od początku była muzyką buntu, chciała zmieniać świat. - Obecnie wygląda to inaczej, a my chcemy tym utworem wrócić do tych korzeni - mówi Joseph.
Utworu "To wolny kraj" będziemy mogli posłuchać od poniedziałku w stacjach radiowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?