Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielecka Straż Miejska rozbuduje swoją siedzibę

Agata KOWALCZYK [email protected]
Siedziba Straży Miejskiej przy ulicy Ogrodowej w Kielcach nie zostanie rozbudowana, dopóki nie wyjaśni się sprawa własności nieruchomości.
Siedziba Straży Miejskiej przy ulicy Ogrodowej w Kielcach nie zostanie rozbudowana, dopóki nie wyjaśni się sprawa własności nieruchomości. Fot. Dawid Łukasik
Siedziba Straży Miejskiej Kielcach jest za mała, ale to nie jest największy kłopot. O zwrot nieruchomości upomnieli się byli właściciele. Mimo to komendant myśli o rozbudowie siedziby.

- Najuciążliwszy jest brak szatni. Strażnicy muszą się przebierać na korytarzu i klatce schodowej - przyznaje Władysław Kozieł, komendant Straży Miejskiej w Kielcach. - Sala do odpraw i innych zajęć jest za mała. Mieści się w niej dwadzieścia osób, szkolenia musimy przeprowadzać w czterech turach i cztery razy płacić za nie. Nie ma także pomieszczenia socjalnego, w którym strażnicy z nocnej zmiany mogliby zjeść kolację czy śniadanie.

ZAMIANA POD ROZBUDOWĘ

Straż Miejska wystąpiła o nabycie przez miasto sąsiedniej działki przy ulicy Ogrodowej, która jest potrzebna pod rozbudowę siedziby. Właściciel zgodzi się na jej przekazanie, ale nie chce jej sprzedać za gotówkę, oczekuje w zamian innej parceli. Wybrał działkę przy ulicy Popiełuszki. Radni mieli zdecydować, czy godzą się na taką zamianę. Zanim zagłosowali, mieli kilka pytań.

Oczekiwali wyjaśnień, czy Straż Miejska musi mieć siedzibę w tak atrakcyjnym miejscu Kielc, gdzie ceny działek są bardzo wysokie i jaki sens ma rozbudowa siedziby, skoro nieruchomość może być zwrócona.

- Strażnicy mogą dojechać do pracy w każdym miejscu, dla nas jako pracowników lokalizacja siedziby nie jest ważna. Natomiast jest to istotne dla mieszkańców Kielc, którzy zgłaszają interwencje osobiście czy mają inną sprawę do załatwienia u nas. Rocznie wzywamy do siebie około 1500 mieszkańców - przypomina komendant. - Łatwiej im dojść czy dojechać do centrum niż na przykład na Stadion.

DWA WARIANTY

Dodaje, że siedziba nie zostanie rozbudowana, dopóki nie wyjaśni się sprawa własności nieruchomości.

- Przygotowujemy się do dwóch wariantów. Przede wszystkim liczymy, że nie dojdzie do zwrotu i wówczas budynek zostanie rozbudowany. Jeśli decyzja będzie niekorzystna dla nas, to mamy nadzieję, że budynek zostanie w naszych rękach, a miasto wypłaci właścicielowi odszkodowanie. Jeśli i ta wersja nie będzie możliwa, to na działce obok wybudujemy nową siedzibę - przyznaje komendant.
Radni zgodzili się na zamianę działek. Obie zostaną wycenione przez rzeczoznawcę, a właściciel tej o większej wartości otrzyma różnicę w cenie w gotówce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie