...a taka na drugim końcu.
(fot. Dawid Łukasik )
Na początku niedużej, żwirowej uliczki przy wjeździe od ulicy Górników Staszicowskich napis głosi "Wąsocz", a na końcu na tabliczce przeczytać można "Wąsosz". Na pytanie o właściwą nazwę ulicy jeden z młodych mieszkańców Białogonu długo się zastanawia.
- A co to za różnica? Ważne żeby poczta dochodziła - śmieje się w końcu. Dopiero starsi kielczanie rozwiewają wątpliwości. - Gdy przeprowadziliśmy się tu z innego osiedla już ładnych parę lat temu i ustalaliśmy numer domu, nadano nam adres "Wąsosz" - wyjaśnia jedna z mieszkanek, pani Anna. - Ale problemy są stale. Nawet na rachunkach urzędnicy piszą nazwę naszej ulicy z rz lub cz na końcu - mówi z uśmiechem.
Skąd taka rozbieżność? - Pojęcia nie mam - szczerze przyznaje Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, ale test ze znajomości miasta zdaje śpiewająco. - Według mnie nazwa tej ulicy brzmi Wąsosz. To rzeczywiście dziwna sprawa, polecę ją wyjaśnić. Na pewno wymienimy niewłaściwą tabliczkę, żeby nie wprowadzała zamieszania - zapewnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?