Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielecki pokaz filmu Marcina Bortkiewicza to absolutna prapremiera!

Luiza BURAS-SOKÓŁ
Marcin Bortkiewicz w rozmowie z filmoznawcą Andrzejem Kozieją opowiedział o swoim prywatnym i zawodowym życiu.
Marcin Bortkiewicz w rozmowie z filmoznawcą Andrzejem Kozieją opowiedział o swoim prywatnym i zawodowym życiu. Dawid Łukasik
Reżyser Marcin Bortkiewicz pokazał w Kielcach swój najnowszy film.

Związany z kieleckim Teatrem Ecce Homo twórca przygotował na ten wieczór swoje filmy dokumentalne i fabularne, w tym kręconą w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy "Ciszę" i najnowszy obraz "Portret z pamięci". Nie mogło też zabraknąć kręconego w Kielcach z udziałem Olafa Lubaszenki i Ewy Kasprzyk "Sublokatora".

Niezwykle skromny Marcin Bortkiewicz przepytywany przed projekcją przez filmoznawcę z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Andrzeja Kozieję dał się namówić na trochę zwierzeń.
Reżyserię studiował w szkole Andrzeja Wajdy, ale zajęcia z mistrzem miał… tylko jedne. Za to do szkoły przyjmował go ceniony reżyser Marcel Łoziński i to właśnie on wywarł na Bortkiewicza duży wpływ. Wśród jego kolegów na roku znalazł się Bartek Konopka, nominowany w ubiegłym roku do Oscara za "Królika po berlińsku".

Urodzony w Słupsku reżyser przyznał, że do Kielc zawitał na dłużej dzięki Annie Kantyce-Greli, opiekunowi artystycznemu Teatru Ecce Homo. Przyjaźń zaowocowała kilkoma świetnymi spektaklami, między innymi nagradzanymi na wielu festiwalach "Padamme, Padamme", a ostatnio także filmami.

Właśnie dwa nakręcone wspólnie z młodymi ludźmi z Kielc obrazy publiczność miała okazję zobaczyć w kinie Moskwa. Pierwszy z nich - "Sublokator" powstał w ramach cyklu "Dekalog 89+" będącego nawiązaniem do dzieł Krzysztofa Kieślowskiego. Na planie spotkali się Ewa Kasprzyk i Olaf Lubaszenko, a główną rolę zagrała Klaudyna Lewczuk z Teatru Ecce Homo. Młoda aktorka przyznała po projekcji, że praca ze znanymi aktorami wcale nie powodowała tremy, była czystą przyjemnością. W filmie pojawiają się kieleckie plenery, na przykład boisko szkolne przy liceum imienia Hanki Sawickiej. W jednej z ról Bortkiewicz obsadził Teresę Bielińską, aktorkę Teatru imienia Stefana Żeromskiego, a role epizodyczne zagrali członkowie Ecce Homo. - To film o młodych ludziach i dla młodych ludzi, dlatego tacy też musieli w nim zagrać. Aktorów z Ecce Homo bardzo dobrze znam i wiedziałem, że wypadną świetnie - mówił reżyser.

Prawdziwą gratką był ostatni film prezentowany podczas przeglądu "Portret z pamięci". - To nawet nie jest premiera, ale w ogóle pierwszy pokaz publiczny. Do tej pory film w całości widziałem tylko ja i montażysta - zdradził Marcin Bortkiewicz. W zabawnym i ciepłym obrazie zgodziła się wystąpić znana na całym świecie z ról beckettowskich Irena Jun, prywatnie znajoma reżysera. - To właśnie ona namówiła mnie na studiowanie reżyserii - przyznał twórca. Jej córkę zagrała Małgorzata Zajączkowska występująca w serialach "Na dobre i na złe" czy "Złotopolscy", a u ich boku pojawił się aktor Teatru Ecce Homo Marek Kantyka. Gromkie brawa świadczyły, że premiera zachwyciła kieleckich widzów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie