Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielecki radny jest zastraszany. Powiadomił policję

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Kielecki radny, Marcin Stępniewski jest zastraszany  od blisko roku, w realu i w internecie. Złożył zawiadomienie na policję.
Kielecki radny, Marcin Stępniewski jest zastraszany od blisko roku, w realu i w internecie. Złożył zawiadomienie na policję.
Kielecki radny Marcin Stępniewski (Prawo i Sprawiedliwość) jest zastraszany od kilku miesięcy. Zniszczono mu samochód, dobijano się w nocy do jego mieszkania, zhakowano jego stronę internetową, pojawiły się też obelżywe wpisy pod jego komentarzami na Facebooku. Radny nie godzi się na taką agresję i powiadomił policję.

- Nie wiem czy są to przypadkowe zbiegi okoliczności czy celowe działanie, ale została przekroczona jakaś linia i nie godzę się na to. Nie boję się, ma grubą skórę i wiem, że jako samorządowiec narażam się wielu osobom ale takie działania są niedopuszczalne i nie można się na nie godzić – mówi radny. - Dlatego złożyłem na policji zawiadomienie o groźbach karalnych skierowanych w stosunku do mnie.

Do pierwszej niepokojącej sytuacji doszło w ubiegłym roku. - Ktoś włamał się na moją stronę internetową, którą prowadzę jako radny, kontaktuję się przy jej pomocy z wyborcami i przekazuję różne informacje – mówi Marcin Stępniewski. - Sprawa została zgłoszona na policję.

Na początku roku ktoś uszkodził lusterko w samochodzie radnego. - Wyglądało tak jakby ktoś uderzał w nie od góry młotkiem. To nie był efekt uderzenia innym samochodem – dodaje. - Zdarzenie zgłosiłem na policję, także nie wykryto sprawcy.

W kwietniu w środku nocy obcy mężczyzna dwukrotnie dobijał się do drzwi domu radnego. - Nie była to komfortowa sytuacja przede wszystkim dla mojej rodziny. W mieszkaniu było małe dziecko i moja żona w ciąży. Nic się nie stało, ale wszyscy się zdenerwowali. Policja namierzyła mężczyznę, mieszka od pod Kielcami. Nie wiem, z jakiego powodu nas nękał.

I ostatnie zdarzenie. - Pod moim wpisem na Facebooku pojawił się wulgarny komentarz, w którym grożono mi śmiercią. Po godzinie został usunięty ale zrobiłem screena – dodaje radny. - Nie wiem czy łączyć te wydarzenia, czy być może to zatrważający zbieg okoliczności, niech to wyjaśni policja, bo nie można się godzić na takie zachowanie. Dzięki tym wydarzeniom wiem, że kierunek mojej pracy jest właściwy.

Radny poinformował na swoim profilu na Facebooku o złożeniu zgłoszenia na policję. - Pod moim postem szybko pojawiło kilkadziesiąt wpisów, pochodzą one od osób z różnych środowisk, grup, partii politycznych. To mnie podbudowało i przekonało, że dobrze zrobiłem. Można się spierać, krytykować, ale nie wolno przekraczać pewnych granic – podkreśla radny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie