Kielecki wynalazca został ambasadorem Uniwersytetu imienia Kopernika w Toruniu

Pierwszych Ambasadorów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika ogłoszono dwa lata temu, podczas uroczystości z okazji jubileuszu 70-lecia uczelni w Toruniu.

W tym roku grono tych, którzy odnieśli znaczące sukcesy w nauce, kulturze, sztuce, polityce albo działalności gospodarczej i promują uniwersytet w swojej codziennej działalności, liczy 33 osoby.

Stanisław Szczepaniak na uniwersytecie w Toruniu w 1969 roku skończył chemię, a po studiach wraz z poślu-bioną w Toruniu, pochodzącą z Kielc żoną Elwirą przybył do Kielc. Tu w fabryce Iskra, w Centralnym Laboratorium Chemicznym, tworzył i współtworzył liczne projekty wynalazcze i racjonalizatorskie. W roku 1987, mając na koncie kilkadziesiąt wynalazków, założył własną firmę. Do dzisiaj lnwex zajmuje się produkcją i sprzedażą ekologicznych rozwiązań m.in. dla przemysłu: metalowego, motoryzacyjnego, budowlanego, rolniczego i kosmetycznego. W ostatnich latach pan Stanisław był inicjatorem powstania kolejnej firmy – Invex Remedies.

Za prezentację swoich produktów i działalność naukowo-badawczą popularyzującą polską myśl techniczną na świecie Szczepaniak został uhonorowany na międzynarodowych i krajowych wystawach wynalazków i innowacji 38 złotymi medalami, w tym 14 z wyróżnieniem, 7 srebrnymi i 1 platynowym i brązowym. Otrzymał też Krzyż Kawalerski, Oficerski, Komandorski i Krzyż Grand Officer nadany przez Królewską Kapitułę Belgijską za Zasługi dla Wynalazczości, nagrodę WIPO od Międzynarodowej Organizacji Własności Intelektualnej oraz puchar i dyplom Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Wynalazców, a także Srebrny Krzyż Zasługi i Złoty Krzyż Zasługi oraz wiele innych nagród i wyróżnień.

Jest twórcą lub współtwórcą ponad 150 patentów i kilkunastu zgłoszeń patentowych, między innymi w zakresie: galwanotechniki, obróbki metali, suplementów diety i kosmetyków, w tym preparatów ze złotem, srebrem i krzemem.
– Tytuł Ambasadora Uniwersytetu to dla mnie zaszczyt – mówi Stanisław Szczepaniak. – Ze względów zdrowotnych nie mogłem być na jego wręczeniu, ale odbiorę go w czerwcu. Bycie ambasadorem nie nakłada na mnie specjalnych obowiązków, ale jeśli tylko będzie takie życzenie, chętnie wystąpię na uczelni z wykładem, dzieląc się moją wiedzą.